"rageofhonor" 4daffa40$0$2454$65785112@news.neostrada.pl
> Jakiś "virtual daemon" (wirtualne dyski) był stosowany?
> Często aplikacje tego typu mogą powodować bady na dyskach
> z prostopadłym zapisem. Sprawa potwierdzona w serwisie.
> Praktycznie w tym samym miejscu te bady się pojawiają.
Najgorsze są wirtualne pulpity -- takie, jak ten:
http://www.teamviewer.com/pl/products/screenshots.aspx
Powodują bady i na dysku zdalnego komputera (oba są zdalne? -- a jaka
to różnica, o co tu chodzi) i na każdym komputerze po drodze. A droga
ta nie jest linią prostą, lecz zakrzywioną.
-=-
Dysk ma swój MTBF -- na przykład milion godzin. I tyle ma wytrzymać
w dobrych warunkach. Jeśli dysk jest bity, poddawany wibracjom lub
szokom termicznym -- żyć będzie krócej. I to cała prawda o badblokach itp.
Czytałem kiedyś o wprowadzaniu dysku w rezonansowe częstotliwości
drgań głowicy itp. -- i zapewniam, że są to brednie. Serwerowcy
chwalą się urywanymi głowicami -- zapominając o tym, że dysk z taką
głowicą upadł, :) zanim głowica została uszkodzona...
Specyfikacja określa wyraźnie warunki przeciążeń -- ile G i jak długo.
(im dłużej trwają przeciążenia, tym dysk ma trudniejszy żywot)
I jeśli dysk ma uszkodzenia powierzchni talerzyka -- to
najprawdopodobniej efekt upadku, czy raczej gwałtownego hamowania.
-- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....Received on Thu Apr 21 20:25:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 21 Apr 2011 - 20:51:04 MET DST