Mam klawiaturę, w której ułamał sie przewód. Po demontazu i polutowaniu
działa, ale nie wszystko :). Klawiatura jest z 3 warstwami folii
(styki-przekładka-styki), z płytką drukowaną łączy się przez docisk
napylonych scieżek w folii ze stykami na płytce drukowanej. całośc
dociskana płytka metalową z gumka pod spodem. I tu pies pogrzebany- nie
wszystkie styki kontaktują, a w rezultacie niektóre grupy klawiszy nie
działają. Ma ktoś patent na skuteczny montaż takiego układu płytka ze
stykami- folia z napylonymi stykami-gumka i płytka dociskowa ? Styki na
pewno "trafiają" w ściezki. Problem jest z uzyskaniem "przejścia" dla
wszystkich styków.
Received on Sun Apr 17 11:25:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 17 Apr 2011 - 11:51:03 MET DST