>
> Chociaż w przypadku winzgrozy to i tak może nie pomóc - właśnie sfajczył
> mi się w robocie jeden komputer (z ciekawostek: trzecia z kolei płyta
> A-Bit, model IS-10) i oczywiście po zmianie płyty głównej same problemy
> (reset przy starcie, reset przy starcie w trybie awaryjnym). Naprawianie
> z płytki niewiele pomogło: restartuje się nadal (choć nieco później),
> tryb awaryjny niby działa... ale odmawia współpracy bo "instalator nie
> może działaś w trybie awaryjnym".
>
> Nie miałem (na szczęście!) możliwości przetestować takiego manewru na
> serwerze, ale XP Pro ze stacji roboczych mnie pod tym względem wk*.*wia.
No to juz jest kwestia sterownikow (wiadomo). Wiadomo, ze zawsze beda
sytuacje gdzie sie tak popierdzieli, ze trzeba bedzie budowac maszyne od
zera. W 90% przypadkow obraz jednak wystarcza i odbudowa z poziomu
bootowania (ja uzywam Norton Ghost). Scenariusze z serii pad plyty sa
wyjatkowo przykre i ciezko sie przed tym jakos zabezpieczyc. Po wymianie
plyty zostaje odtworzenie obrazu i walka z naprawa. Nie ma lekko na tym
ziemskim padole :)
Received on Thu Dec 30 11:20:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 30 Dec 2010 - 11:51:03 MET