W dniu 05.12.2010 16:50, m4rkiz pisze:
> ?Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:id87d6$p3h$1@news.onet.pl...
>> Pacz pan, a ja wygodnie pracuję od roku na atomie. Owszem, demon
>> prędkości to nie jest i wolałbym nieatom, ale wydajniej się pracuje na
>> netbooki z atomem niż na dużym notebooku, więc o ile wolałbym netbooka z
>> normalnym prockiem, o tyle wolę netbooka z atomem niż noteboka bez atoma.
>
> "wygodnie pracuje na atomie"!?
>
> jak kurdupel jestes
No i na tym powinienem zakończyć... Ale co tam, dzień dobroci dla chamów.
> to moze i poreczniej na mini klawiaturce i mini
> ekranie,
Mi tam się wygodnie pracuje.
> potrafisz wskazac jakkolwiek przewage netbookow wzgledem laptopa poza
> czasem
> dzialania na baterii,
No mój model był tani i bateria trzyma 2h, więc przewaga żadna, ale wisi
mi to, bo i tak wszędzie gdzie bywam, są gniazdka.
Podstawową zaletą jest rozmiar i waga. Nie nadźwigam się, nie zajmuje
pół biurka, nie zasłania mnie przy pracy.
Klawiatura jak klawiatura, nie potrzebuję klawiatury organów. Monitor
mniejszy, owszem, ale grafik i tak nie pracuje na laptopie, więc ile
tych pikseli mniej mam? 1024x600 kontra 1024x768 to nie taka różnica. Na
szerokość jest OK, a na długość tylko nieco krótsze... Tak, wiem, teraz
są już 1280, ale przez lata ludzie pracowali na 1024 i też żyli. A
oprogramowanie się przez ten czas aż tak nie zmieniło, żeby nagle 1024
nie wystarczało.
-- Przemysław Adam ŚmiejekReceived on Mon Dec 6 00:00:04 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 06 Dec 2010 - 00:51:01 MET