W dniu 13.07.2010 09:40, zly pisze:
> To ciekawe, bo ja zazwyczaj muszę poświęcić ze dwie godziny na
> odinstalowanie różnych śmieci i ze 30 min na instalację potrzebnych
> programów
Ale nie *musisz* tego robić. To Twój wybór. Komputer po
dostarczeniu jest gotowy do pracy i można go równie dobrze
używać, powoli usuwając przy okazji ewentualne zbędne pro-
gramy.
Poza tym nie wszyscy producenci ładują śmieci do systemu.
Na przykład obydwa notebooki F-S jakie miałem nie miały
*nic* zbędnego zainstalowanego -- wszystko zostało dostar-
czone na płycie i mogłem sobie to zainstalować lub nie.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../Received on Tue Jul 20 10:35:07 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 20 Jul 2010 - 10:51:02 MET DST