W dniu 2010-01-29 10:47, Radosław Sokół pisze:
> Mariusz Kruk pisze:
>> A następnie wystąp o zakaz prowadzenia samochodu ze zwichniętym stawem
>> skokowym, albo stłuczonym łokciem.
>
> Raczej o zezwolenie na rozjechanie rowerzysty lub pieszego,
> który nagle wjeżdża/wchodzi pod koła bo nic nie słyszał ani
> się nie rozglądnął. Wina ewidentna po stronie rozjechanego,
> a karę ponosi realnie zazwyczaj kierowca samochodu.
Sugerujesz, że głusi nie mogą jeździć na rowerach? Ja jak prowadzę
pojazd, to operuję wzrokiem, a nie słuchem. Na słuch i tak przecie nie
ocenię sytuacji na mieście. Słuch to najwyżej jak ktoś trąbi się
przydaje. A to słychać i w słuchawkach.
-- Przemysław Adam ŚmiejekReceived on Fri Jan 29 13:40:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 29 Jan 2010 - 13:51:07 MET