Artur Czeczko pisze:
> Litości. Jeśli ktoś w pierwszym poście napisał, że komputer
> stacjonarny odpada, to oznacza, że rozpatrywał też taką
> możliwość i zdecydował się jednak na laptopa.
Mógł zdecydować na podstawie złych przesłanek.
> Zakładanie z góry, bez znajomości całości sytuacji, że
> człowiek ma wyprany przez marketoidów mózg, jest - delikatnie
> mówiąc - wysoce niekulturalne.
Ale (niestety!) często prawdziwe. Czym innym wytłumaczyć,
że półki w każdym sklepie prawie uginają się od notebooków?
> Przy czym należy zaznaczyć,
> że wcale nie musisz znać sytuacji pytającego, to nie jest
I dlatego należy o to zapytać.
> przedmiot tej grupy i tej dyskusji, nikt tu się nie ma
> obowiązku spowiadać ze swoich problemów osobistych, a inni
> powinni to uszanować.
No to w ten sposób uniemożliwiasz skuteczne doradztwo IT.
> kupić laptopa. Po prostu z najzwyczajniejszego w świecie
> szacunku (zapomniane słowo) do pytającego. Zakładam,
> że on wie lepiej, czego potrzebuje.
Gdyby ten ktoś wiedział, to by się nie pytał, tylko kupował.
Ja zazwyczaj w ogóle nie pytam się o radę na grupie dysku-
syjnej, tylko sam sobie doradzam od A do Z.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Fri Jan 29 12:30:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 29 Jan 2010 - 12:51:05 MET