Re: zasilacz ATX be-quiet

Autor: Wiesław <nawu_at_usun.poczta.onet.pl>
Data: Fri 22 Jan 2010 - 11:09:15 MET
Message-ID: <op.u6xihpxnnjl0c5@wiesiek-pc>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed; delsp=yes

Dnia 22-01-2010 o 09:54 Jacek Maciejewski napisał na pl.comp.pecet:

> Czegoś nie rozumiesz.

Gdybym rozumiał, to bym nie pytał :)

> Oporniki są obciążeniem ale nie obciążeniem użytecznym.

Rzeczywiście, zależy jak to zdefiniować: czy jako stosunek mocy
użytecznych, czy stosunek mocy wyjścia/wejścia.
Ale mniejsza z tym. Mnie chodzi o coś innego.

> Zasilacz bez podłączonego obciążenia nie oddaje żadnej
> użytecznej mocy. A pobiera moc na swoje potrzeby. Sprawność na ogół
> definiuje się jak stosunek mocy oddanej do mocy pobranej. Jeśli pierwsza
> równa się zero a druga jest większa od zera to sprawność równa się zero.
> oznacza przechodzenie charakterystyki przez punkt 0,0.

Typową pracą zasilacza nie jest praca bez obciążenia! Nie pytam jak to
wygląda przy wyłączonym komputerze, czy w trybie czuwania (choć i tutaj
producent określił pobór na mniej niż 0,5W). Wydaje mi się, że
charakterystyka
określa sprawność od momentu włączenia (co zresztą uważam za właściwe),
a wtedy krzywa nie może zaczynać się w punkcie 0,0 charakterystyki.

-- 
Wiesław
Opera Mail
Received on Fri Jan 22 11:10:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 22 Jan 2010 - 11:51:06 MET