Re: 1600x1200 po DVI-D single link, czyli co sie stalo temu misiu?

Autor: Vituniu <vituniu_at_poczta.fm>
Data: Mon 18 Jan 2010 - 09:59:30 MET
Message-ID: <hj1829$qei$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

>> Pytanie bardziej z zakresu voodoo niz nauk scislych: co to, u licha,
>> za automagiczna degradacja kabla nastapila??
>
> Zimne luty się ujawniły? :-)

Albo ja szukam potworow nie w tej szafie co trzeba...

Dzien po zmianie kabla na nowy problem sie powtorzyl.
Na 1600x1200 nastepuje cos w rodzaju "zawieszenia sie"
monitora: brak obrazu, podswietlenie matrycy wlaczone.
Czasem owo zawieszenie poprzedzone jest jakimis krzakami
na ekranie.

Po wylaczeniu i ponownym wlaczeniu monitor juz twierdzi
ze "no signal" i nie wlacza swietlowek.

Podlaczylem na moment drugi komputer - efekt taki sam.
Wniosek - monitor do piachu, ale...

Ale z racji tego, ze w obu sprzetach byly te same karty
graficzne a owe krzaki na ekranie dziwnie przypominaly
mi artefakty... zainstalowalem nowsze (sporo) sterowniki.

Od tygodnia problem nie wystapil... i badz tu panie madry...

Slyszal ktos, zeby stare Catalysty mialy problem z prawidlowym
wywolaniem 1600x1200 na R9550?

Dziwy, panie... dziwy...

pozdrawiam,
Vituniu.
Received on Mon Jan 18 10:00:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Jan 2010 - 10:51:02 MET