Re: mroz atakuje :) problem ze startem zimnego kompa

Autor: michu <michu1982_at_poczta.onet.pl>
Data: Mon 11 Jan 2010 - 21:14:40 MET
Message-ID: <hig0r7$bf5$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

michu pisze:
> Cos niedobrego dzieje sie z moim sprzetem, przy wlaczaniu po powrocie z
> pracy zawiesza sie albo resetuje przy ladowaniu windowsa, po resecie
> czesto wogole sie bios nie chce pokazac("no signal" na monitorze, zero
> piskow), trzeba wyciagnac na chwile wtyczke z zasilacza i wtedy startuje
> normalnie. Cos mi sie obilo o uszy ze to moga byc uszkodzone
> kondensatory na plycie glownej, ale zaden nie jest spuchniety ani
> wylany. Od czego to moze byc? Zasilacz? Kupilem jakos latem corsaira
> wx550,gwarancja,plomby, nie chce go rozbierac, pozatym wydaje mi sie, ze
> szanse na pad kilkumiesieczneggo firmowego zasilacza sa raczej male. Od
> czego zaczac sprawdzac, bo zalatwienie zastepczych czesci do testow
> bedzie dla mnie raczej klopotliwe i chce trafic na uszkodzony element w
> jak najmniejszej liczbie krokow.
> pozdrawiam
> michu

ehh zapomnialem:
plyta DFI infinity NF costam (hyba II ultra, nie pamietam, a nie chce mi
sie otwierac kompa), proc A64 x2 6000+, grafa radeon 4870
Received on Mon Jan 11 21:15:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 11 Jan 2010 - 21:51:02 MET