Radosław Sokół zapodal(a):
> To miałeś piekielne szczęście, bo ja już czytałem o wielu
> totalnie zniszczonych zalaniem komputerach przenośnych.
> Sam też ratowałem jednego, zalanego "tylko" wodą mineralną
> (i dopiero bo bardzo gruntownym oczyszczeniu i wysuszeniu
> zaczął działać poprawnie).
Szczęście w tym, że HP swoje klawiatury projektował tak, że
nie przeciekały (przynajmniej w moim laptopie).
> PS. Poza tym często nowa klawiatura do notebooka to kilka-
> dziesiąt złotych bliżej 100 zł, a nie bliżej 10 zł. No
Z kolei pecha miałem w tym,
że kupiłem sobie za granicą model w Polsce nie sprzedawany,
stąd na allegro nie można było kupić klawiatury. Na eBay nowa
klawiatura kosztowała całe 10$ + 12$ przesyłka:) Oczywiście
klawiatura nieoryginalna, ale działała doskonale jeszcze kilka
lat.
-- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't *Received on Thu Jan 7 19:15:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 07 Jan 2010 - 19:51:02 MET