Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok

Autor: Marcin <nomail_at_nospam.de>
Data: Tue 03 Nov 2009 - 22:17:14 MET
Message-ID: <hcq6l2$60m$1@inews.gazeta.pl>

Witam

Użytkownik "KILu" <byter@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hc9pgl$jn4$1@inews.gazeta.pl...
> Szymon von Ulezalka wrote:
>> oczywiscie, inna sprawa jest juz oczojebnosc (znaczy sie: jasnosc)
>> tych lampek...
>
> ...no wlasnie. :) Taki IBM/Lenovo potrafi wyprodukowac laptopa (seria
> ThinkPad, moze inne rowniez), ktory ma diody informujace o najwazniejszych
> funkcjach, ale wszystkie sa neutralnie zielone (ew. pomaranczowe) i nie
> daja po oczach. Troche inna polityke ma Toshiba - w "domowych" laptopach
> tej marki rowniez diody maja neutralny, bialy kolor i nie raza, za to jest
> ich cala masa - nawciskali je gdzie tylko sie dalo.
>
> Kontrprzykladem moga byc chociazby najprostsze Asusy EEE. Nie dosc, ze
> diody sa w wyjatkowo nieprzemyslanym miejscu (podczas pracy zaslania sie
> je reka - a czesto chcialbym wiedziec czy np. dysk twardy cos w danej
> chwili czyta), to jeszcze prawie kazda ma inny, jaskrawy kolor (niebieska,
> zielona, pomaranczowa...).

Chyba problemem jest to, ze producenci chca sprzedawac sprzet
klasy "business" w wyzszych cenach niz domowy.
W wielu wypadkach by wystrczyl ten domowy, ale mnostwo
swiecacych diod w tanim sprzecie moze zachecic po siegniecie
po sprzet drozszy.
Podobnie w laptopach jest IMHO z matrycami.
W tanszych modelach praktycznie nie wystepuja juz matowe,
(niedawno szukalem i chociaz znalzlem lenovo thinkpad sl500,
to wybor jest bardzo maly)
do tego obudowy w tanszych modelach sa ladnie
blyszczace dopoki sie ich nie dotyka.
Zupelnie inaczej jest z drozszymi modelami, np:
Dell Lallitiude czy HP EliteBook. Tam sie nic nie
blyszczy, matryca matowa. Po prostu komputer
do pracy.

Pozdrawiam,
Marcin
Received on Tue Nov 3 22:20:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 03 Nov 2009 - 22:51:01 MET