> Więc za 40 złotych mogłeś kupić uniwersalną przejściówkę
> a za 100 złotych jedną z najlepszych nagrywarek, Pioneera. :)
> NEC jest także bardzo dobry, choć gorszy i kosztuje jeszcze
> mniej. Przy dobrych wiatrach za 100 złotych mógłbyś mieć komplet.
>
> Warto było płacić prawie 200 złotych? :) Przejściówka jest
> uniwersalna -- ma zasilacz, często oddzielne kable SATAnizmu
> i USB...
>
> Nie wiem, jak teraz, ale kiedyś Samsungi słynęły ze złej jakości
> swych napędów optycznych. Ja miałem Toshibę, wewnątrz której był
> Samsung. Była skrajnie zła. :) Od tamtej pory nie lubię Toshiby,
> choć niedawno (bezwiednie -- myśałem, że kupuję towar korporacji
> Noname) kupiłem niezły dysk Toshiby. :) Dysk był zewnętrzny,
> nierozbieralny, miał napis Platinum czy jakoś tak, ale
> wewnątrz obudowy był zwyczajny dysk Toshiby. :)
>
> A zewnętrzna nagrywarka też ma obudowę, i to solidną. :)
> Z płyt chyba nie korzystasz stale -- raczej sporadycznie...
> Warto odkładać nagrywarkę do szuflady czy szafy, aby nie kurzyła
> się, gdy jest niepotrzebna. A w tej szufladzie walory estetyczne
> nie są aż tak istotne. Zresztą -- estetyka zawiera się w
> funkcjonalności. :)
>
A tam jak sie zepsuje to sie kupi inna. O jakiej przejsciowce mowimy bo
nie kojarze? Naped za 100 zl to chyba wewnerzny jest a obudowy jakie
najtansze widzialem oscyluja wokol 150 zl, to by moim zdaniem wyszlo
drozej jak ten samsung za dwie stowy.
pzdr,
Received on Sat Jun 6 13:55:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 06 Jun 2009 - 14:51:02 MET DST