Dnia Sun, 22 Mar 2009 23:47:47 +0100, maX napisał(a):
> W sumie to sama Amiga wg dzisiejszych standardów bardziej przypominała
> konsolę niż komputer (z kolei CD32 nie był konsolą sensu stricte).
Głupoty pan piszesz. Zwykły komputer domowy to był. A wersje "duże"
(2000, 3000, 4000) to najnormalniejsze stacje robocze. Co niby miałoby
świadczyć o "konsolowatości" Amigi? Wbudowane układy graficzne/muzyczne
na pewno nie - w macach też były.
CD32 to moim zdaniem rasowa konsola. Praktycznie zero możliwości
rozbudowy (port rozszerzeń pod planowany moduł FMV i w sumie tyle),
akcelerator 3D (marniutki i nieużywany praktycznie przez żadną grę -
procesor w CD32 był za słaby), do tego pad - konsola jak się patrzy.
Co do tego co Venioo napisał - takich możliwości rozbudowy CD32 nie
miała nigdy. pomyliłeś z 1200, którą rzeczywiście można było
"skanapkować" do postaci przypominającej A4000 (nie do końca i nie
działało to tak dobrze).
-- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138Received on Mon Mar 23 07:25:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 23 Mar 2009 - 07:51:03 MET