Zasilacz - dziwna sprawa

Autor: MarlonB <zyrafa_at_wieloryb.kon>
Data: Mon 02 Mar 2009 - 13:32:00 MET
Message-ID: <gogk4p$9ci$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Witam.

    Mam problem z kompem - bo już sam nie jestem pewien czy to zasialcz...
Otóż posiadam komputer z płytą główną Asus M3A78-T, pracowałem na nim z
zasilaczem Chieftec 420W. Zasilacz wymieniłem na Tagana 700W używany z
Allegro. I tu pojawił się dziwny problem. Komputer ma "grymasy" przy
starcie... Raz startuje, a raz nie: gdy włączam przycisk na obudowie
wszystkie wiatraczki zaczynają się kręcić, ale po około jednej sekundzie
przestają i komputer pozostaje wyłączony. Po ponownym wciśnięciu klawisza
już nic się nie dzieję, nawet wiatraczki stoją w miejscu. Sytuacja się
powtarza, gdy odłącze zasilacz z prądu i poczekam pół minuty, podłącze kabel
i ponownie wcisnę przycisk - znowu wiatraczki się kręcą 1s i nic. ALE czasem
komputer wystartuje - najczęściej jak odłącze wszystkie kable od komputera i
zostaiwe tylko ten zasilający - jednak i z tym nie zawsze.

Co to może być? Płyta? Zasilacz? Nie mam pojęcia co to... Gdy komputer
wystartuje, pracuje już prawidłowo, aż do wyłączenia. Sprzęt mam nowy -
oprócz zasilacza. Osoba, która mi go sprzedała deklaruje, że jest sprawny.

Ktoś się spotkał z podobną sytuacją?

Pozdrawiam.

M.
Received on Mon Mar 2 13:35:08 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 02 Mar 2009 - 13:51:01 MET