Cholernik sam sobą tak steruje. Ma jakiś termistor. A właściwie miał, bo mu
go uciachałem a przeowdy zwarłem. Teraz za to chodzi jak odrzutowiec.
Zakupię potencjometr 22kO i wreszcie okiełznam to zwierzę.
BTW: logika zaszyta w tym wiatraku jest ewidentnie debilna. Powinien
mieć jakąś histerezę załączeń a nie głupieć jak dziki, kiedy chłodno.
Received on Wed Jan 14 20:40:12 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 Jan 2009 - 20:51:06 MET