Re: Laptop ASUS F5R po upgrade biosu - nie żyje

Autor: KILu <byter_at_wp.pl>
Data: Tue 06 Jan 2009 - 18:53:18 MET
Message-ID: <gk05qf$jgr$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

...piiit... wrote:
> Kiedyś został na niego rozlany jakiś płyt i nie działały niektóre
> klawisze (jakieś litery chyba). Laptop został oddany do naprawy i
> naprawiony, Ale chyba nie do końca bo kilka dni temu laptop ten trafił
> do mnie i stwierdziłem, że główny włącznik nie reaguje (nie włącza, nie
> wyłącza), a włączenie laptopa jest możliwe tylko klawiszem pierwszym z
> lewej strony u góry (czy to normalne że ten klawisz włącza laptopa?)

To powinno dawac do myslenia. Zalany nieneutralna substancja sprzet nalezy
rozebrac, a elektronice zafundowac kilka kapieli w wodzie destylowanej, na
koncu w izopropanolu, ktory wyplucze pozostalosci wody. Przyda sie ja tez
wygrzac na koniec w kilkudziesieciu stopniach. Serwis pewnie tego nie
zrobil, uznal, ze jest OK... a chemia po plynie pozostala, zaczela
reagowac z wilgocia z powietrza, doszlo do elektrolizy, cos sie
utlenilo... i laptop sie skonczyl. Tak nie musialo byc, ale opisane
zachowanie moze na to wskazywac. Wgranie BIOS-u nie musialo miec z finalem
zadnego zwiazku.

k,
Received on Tue Jan 6 18:55:14 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Jan 2009 - 19:51:01 MET