Re: nowy komputer & dysk SSD

Autor: jancio <janoole_at_onet.eu>
Data: Mon 05 Jan 2009 - 11:31:10 MET
Message-ID: <gjsnhe$fri$1@news3.onet>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Radosław Sokół pisze:
> W dniu 03.01.2009 18:15, jancio pisze:
>> Jesli będzie szybsze ( a będzie) i bardziej niezawodne (a będzie), do
>> tego generowało mniej ciepła i wibracji - zastąpi bardzo szybko.
>
> Tylko jeżeli nie będzie jeszcze dodatkowo 2x droższe od
> dysku magnetycznego przy tej samej pojemności.

Cena jest ogromnie ważna, fakt. Ale to nie jest jedyne, ani nawet często
nie najważniejsze kryterium. Awarie kosztują...miejsce w szafach
kosztuje...cena dysku to nie wszystko co robi cenę storage :)

>
>> dyski SAS tez nie są tanie w przeliczeniu ceny na MB, a w serwerowniach
>> wypierają klasyczne 3'5'' scsi jak burza.
>
> Spokojnie, spokojnie... SAS to też SCSI, więc różnica tutaj
> niewielka. Cenowo z SCSI też wcale SAS nie wypada o wiele
> drożej. I wiesz co? W wielu serwerach montuje się dyski SATA
> obecnie, bo są o niebo tańsze po prostu.

Obecnie? 3-4 lata temu się montowało...Zresztą zwykłe ATA, wczesniej,
też. Wszystko zależy od potrzeb/możliwości w danej chwili :)
Firma w której pracuję też przechodziła etap dysków ATA/SATA w pewnym
momencie swojego rozwoju. Czasem to się wygrywa na cięciu kosztów,
czasem nie. Taniej jest na pewno. Czasem tylko do pewnego momentu.
Każdy niech sam sobie szacuje ryzyka i czy opłaca się dołożyć parę
złotych więcej czy nie.

>
>> Myślę że większość ludzi, w tym ja, bardzo nie lubi jak im ktoś mówi co
>> POWINNI trzymac na swoich dyskach, jak długo, i czego tak naprawdę
>> potrzebują.
>
> Oj, ja wiem. Ale nie mam zamiaru być bardzo lubiany mówiąc
> ludziom tylko jacy są genialni i jakie dobre decyzje podej-
> mują. Dalej mam zamiar krytykować ich złe decyzje :)

Świetnie. Ja bardzo lubię tych co nie są wazeliniarzami i mają swoje
zdanie, uważam wręcz tylko z takimi warto się zadawać. Tylko widzisz,
jest pewna różnica między krytykowaniem, a mówieniem komuś czego
potrzebuje/co powinien robić. Jeśli ją rozumiesz, ok, szacun. Jeśli nie,
  cóż...wtedy rotfl :)
To taka, czasem bardzo subtelna, różnica między wujkiem dobrą
radą/zasmarkanym moralistą a kimś kto siedzi w loży szyderców.
No offence, poważnie. Tak sobie piszę truizmy z rana :)

>
>> Weź, podejdź do swojej biblioteczki z książkami, a później do kolekcji
>> płyt CD/DVD i wypieprz wszystkie mało_potrzebne/dawno_przeczytane filmy
>> i książki - może okaż esię że nie potrzebujesz szaf i stojaków ?
>
> Źle trafiłeś. Wczoraj właśnie robiłem porządki i wywaliłem
> mnóstwo jakichś niepotrzebnych mi już papierów z notatkami.

Dobrze trafiłem. Nie obchodzi mnie makulatura i burdel na Twoim biurku.
Chodziło o kolekcje softu/płyt/etc... notatek i zalegających paragonów w
portfelu do tego nie wliczam.

> A co do książek i filmów -- jest jednak pewna różnica między
> stojącymi na półce książkami czy pudełkami z płytami DVD, a
> zalegającymi na dyskach twardych wielu użytkowników ściągnię-
> tymi jak leci z Osiołka czy DC filmami DivX czy albumami MP3.
> Nieprawdaż?

Prawdaż. Tylko że te płyty też mogą być nielegalne a książki pożyczone
kiedyś od znajomych i nieoddane - ergo ukradzione. Bardzo Cię proszę -
nie sprowadzaj teraz sprawy do tego czy ktoś miał prawo czy nie mieć te
divx-y na dysku, nie o tym była mowa. Ja nie chcę się wdawać w dyskusje
o piractwie, znudziło mi się dawno temu.

>
> Nie mam nic przeciwko legalnemu kolekcjonerstwu, ale będę
> gwałtownie protestował przeciwko wspomaganemu piractwem
> zbieractwu.

Miłego protestowania!
Osobiście uważam że jak już protestować to niech to sens ma jakiś, ale,
rzecz jasna - nic mi do Twoich transparentów :)

>
> Ja sam mogę się przyznać do dwóch słabości właśnie: zbierania
> starych czasopism informatycznych oraz kryminałów. Mam na nie
> miejsce i nie narzekam. Ale nie potrzebuję też na nie całego
> osobnego pomieszczenia czy dwóch. A przeznaczanie całych dys-
> ków po 200 GB na filmy czy muzykę można przyrównać właśnie do
> wydzielania pomieszczenia czy dwóch tylko jako magazynów.

No i? A słyszałeś kiedyś takie coś jak "wolnoć Tomku w swoim domku"?
Jak ktoś ma ochotę mieć magazyn to jego broszka.

Jancio
Received on Mon Jan 5 11:35:15 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Jan 2009 - 11:51:02 MET