Dnia 04.01.2009 Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> napisał/a:
> W dniu 03.01.2009 21:19, Sergiusz Rozanski pisze:
>> W praktyce to ludzie pozbywają się zbednego mebla w postaci desktopa
>> z ekranem, na rzecz czegoś co łatwo schować do szafki i nie zagraca
>> kawałka mieszkania. Laptop to oczekiwanie spełnia.
>
> Wiesz, na tej samej zasadzie można uzasadnić wymianę wygodnego,
> wielkiego fotela, na którym ma się czas siedzieć tylko godzinę
> dziennie, na mały zydelek. Bo zajmuje mniej miejsca, a będzie
> tak samo wykorzystany (a może nawet bardziej, bo się przeniesie
> do pokoju obok w dowolne miejsce!).
Własnie nie. To jest cos innego i nie piszę tego z mojego domu,
gdzie komputer właściwie jest u mnie od dziecka i zawodowo od
15 lat. Ja poprostu piszę o tym jak komentują zakup własnie
laptopa w miejsce desktopa moi znajomi czy klienci dla których jestem
w komputerach osobą opiniodawczą. Albo zamieniają swojego
desktopa na laptopa, albo (bo desktop jest okupowany przez dzieci)
kupują drugi i nie chcą stawiać w salonie/sypialni na stałe pudła.
> Dochodzimy do sedna problemu. Ludzie nie chcą mieć małego
> komputera. Ludzie chcą mieć *śmiesznie tani* mały komputer.
Tak, co w tym dziwnego że ktoś chce mieć coś taniego?
> Aż się boję, jakie piękne tanie meble "uładniają" likwidując
> z otoczenia "dużego, brzydkiego peceta".
Można róznie zagospodarować, ja np mam 200l akwarium :)
>> A bateria spełnia role upsa.
>
> Strasznie to drogi i kapryśny UPS.
Czemu kaprysny i drogi?
-- *** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn *** *** http://www.4x4.kalisz.pl *** $ You have new spam in /home/serek/maildir/Received on Sun Jan 4 20:15:13 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Jan 2009 - 20:51:02 MET