Re: Nie będzie już ABITa...

Autor: JoteR <joter_at_pf.pl>
Data: Thu 25 Dec 2008 - 10:15:30 MET
Message-ID: <givi9q$oou$1@news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

"de Fresz" napisał:

> Jako że gdy koło 99 r. trafił do mnie na biurko pierwszy PM z USB,
> zaciekawiony zrobiłem wtedy mały research. Pierwsze zdziwienie - standard
> stworzony głównie przez Intela. Drugie zdziwienie - nikt ze znajomych
> pececiarzy w tamtym czasie nie miał żadnych peryferiów, ponad połowa nie
> wiedziała co to, nieliczni mieli na jakiejś bardziej wypasionej płycie,
> głownie w roli kurzołapa. [...]
> I jak już się spotykało USB, to zazwyczaj na karcie PCI.

Z tym 1999 rokiem to przesadziłeś - przynajmniej od 1996 roku płyty pod
Socket 7 były wyposażone w USB w postaci pinów, fakt że producenci nie
zawracali sobie głowy dołączaniem śledzia z gniazdami. W każdym razie mój
Asus na TX-ie rok produkcji 1997 r. owe USB miał. A w rok później już
kupowało się płyty ATX - tam gniazda USB były wbudowane. Co do peryferiów -
zgoda, wówczas było tego jak na lekarstwo, zwłaszcza że przepustowość USB
1.x nie rzucała na kolana, a i wsparcie systemowe (sławetny suplement USB
dla Win95) było dość iluzoryczne.
A co do Maców - to pierwsze G4 (już z ATA) na wszelki wypadek wyposażałem w
karty SCSI ;-)

JoteR
Received on Thu Dec 25 10:20:04 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 25 Dec 2008 - 10:51:08 MET