Użytkownik "Leszek K." <leszek60.wytnij.@neeostrada.pl> napisał w wiadomości
news:g336nh$l22$1@inews.gazeta.pl...
>
> Stać mnie jeszcze żeby te ~10 zet miesięcznie zapłacić za wygodę włączenia
> całego zestawu jednym klawiszem. Kondensatory w zasilaczach "lubią" być
> pod
> napięciem (wolniej wysychają). Układy zasilaczy najczęściej padają podczas
> włączenia zasilania. Nie lubię zielonych.
Może i lubią być pod napięciem ale przy pulsującym kilkadziesiąt kHz prądzie
gdzie jest zupełnie odwrotnie z trwałością dla takich elektrolitów (a niby
dlaczego się grzeją? bo lubią?)
Ze zasilacz prędziej padnie podczas właczania to normalka, pracujący
zasilacz mniej reaguje na pływające parametry kondensatorów niż przy
właczaniu, gdy na stan wzbudzania drgań jest krytyczna wartość niektórych
podzespołów. Coś nie tak, za długi czas sterowania tranzystora i jest puff.
Ja też nie twierdzę że bardzo lubię zielonych ale też nie lubię budzić się w
środku nocy w obłokach dymu palącego się zasilacza od peceta (najczęściej
właśnie przetwornica StandBy idzie z dymem w wyniku wysychania kondensatorów
i wzrostu napięć).
Listwą wylączam wszystko oprócz monitora i PC (a raczej jak potrzeba to
właczam listwę).
Komputer plus monitor pracuje podpięty osobno do UPS, którego jak wyłącam na
noc lub na dłużej także wyłączam guzikiem.
Pozdrawiam.
-- IrokezReceived on Sun Jun 15 17:55:08 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 15 Jun 2008 - 18:51:05 MET DST