Doxent pisze:
> tak się składa, że mam do czynienia z kartami obydwu producentów i z
> nvidią nie miałem najmniejszych problemów zarówno pod Vistą jak tym
> bardziej XP.
> Natomiast schody zaczynają się z kartami ATI. Komputerów złożyłem tyle,
> że możnaby z nich ustawić kilometr stawiając jeden za drugim. Komfort
> pracy i bezawaryjność większą zapewnia jednak Nvidia.
He, ja na przemian używam i tego i tego, a to w pracy Radeon, a to w
domu nVidia itp. Przewinęło się kilka modeli na przestrzeni 10 lat...
Ogólnie, jeśli o kompatybilność z mniej popularnymi pogramami i grami,
to nVidia rządzi. Nic do tej pory, co wykorzystuje DX albo OGL, nie
wywaliło mi czarnego, zawieszonego ekranu, pod dowolnym systemem.
Radeonom - zdarzało się, ostatnio jakby nawet za często...
Nieszczęsne Alt+C w Radeonach.. no do cholery, ile można to samo
przerabiać za każdym razem! :(
Z drugiej strony, koszmarna, niewygodna, popieprzona obsługa
wielomonitorowości w nVidii... co karta, co sterownik to jakieś nowości.
A to samo wykrywa, a to nie wykrywa. A to pamięta ustawienia dla każdego
z monitorów, a to znowu nie pamięta, a to mamy DualView na stałe, a to
dopiero po wykryciu drugiego monitora. A to wyłączę sobie kabel od
secondary i podłączę, to już mi ekran ciemny wywala na primary itp. itd.
I co karta, co wersja sterowników to inna koncepcja. Oprócz tego,
koszmarny "Panel sterowania nVidia", CCC w Radeonach bije go na głowę.
Tak więc, jak dla mnie na dwoje babka wróżyła.... zależy do czego co i
komu potrzebne. Ja sam, skłaniałbym się teraz ku 9600GT/8800GT. Jakoś
tak, najekonomiczniej temat wygląda...
Pozdr,
Tomek
Received on Mon Apr 21 17:15:28 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 21 Apr 2008 - 17:51:39 MET DST