rs pisze:
>> Gość na wezwanie gospodarza ma obowiązek opuścić, lokal bo w przeciwnym
>> przypadku popełni przestępstwo (193KK) i gospodarz będzie mógł skorzysta
>> z zapisów na temat obrony koniecznej (z umiarem oczywiście).
>
> DRES: dawaj forse i morda na podloge!
> GOSPODARZ: przepraszam pana dresa, czy moglby by pan opuscic moje
> mieszkanie, bo w mysl p193KK popelnia pan przestepstwo.
> DRES: oj! najmocniej przepraszam. nie wiedzialem. juz wychodze. do
> widzenia.
>
> oh dzieki, ze mamy takie prawo. <rs>
Kolejny pokaz ignorancji...
Nie trzeba napastnika informować o tym, że łamie prawo - jedna z
podstawowych zasad prawa da się sparafrazować jako "nieznajomość prawa
szkodzi".
Co więcej jeśli intruz w tym momencie grzecznie nie wyjdzie - można
zastosować środki przymusu bezpośredniego, w skrajnych przypadkach z
użyciem broni palnej włącznie (którą notabene każdy może sobie w domu
posiadać). Oczywiście jeśli zacznie grzecznie wychodzić, obrona
konieczna nie ma miejsca i np. ze strzału w plecy się nie wyłgasz.
Received on Tue Mar 11 19:50:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 11 Mar 2008 - 19:51:05 MET