Re: pobór mocy - mój teścik :)

Autor: BartekK <sibi_at_NOSPAMdrut.org>
Data: Sat 08 Mar 2008 - 20:28:55 MET
Message-ID: <fquphn$5jj$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Darek pisze:
> Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:op.t7pnhxtaichron@p-65ddf670fbef4.home.aster.pl...
>> Powitanko,
>>
>>> Tak, tylko że moc zasilacza z tabliczki, w Watach, ma się nijak
>>> (przeważnie) do tego co zasilacz może dać z siebie:
>> Wlasciwie to powinnismy mowic o VA, nie o W, ale mniejsza z tym. Masz
>
> Właściwie to powinniśmy mówić o W. Przy wszelakiego typu urządzeniach podaje
> się moc wyjściową i jakoś nigdy nikt nie mówi o mocy pozornej prądu stałego
> bo nie ma przesunięcia fazowego i dlatego jest ona równa mocy czynnej.
Właściwie przy _parametrze_podawanym_przez_producenta_ to nigdy nie
wiadomo o czym powinniśmy mówić. To co jest napisane na zasilaczu
wielkimi literami - to nie wiadomo czy jest mocą pobieraną (czyli
jeszcze sprawność się liczy), oddawaną (stąd np wynalazki pmpo jako
maksymalna szczytowa moc oddawana, gdyby tak rozładować zwarciowo
wszystkie kondensatory, to szpilka mocy by tyle wyszła) czy też może
maksymalną przenoszoną jako suma mocy V*A prądu stałego na wszystkich
wyjściach?
Po prostu chciałbym zasygnalizować że podniecanie się napisem "666W" na
naklejce zasilacza, oraz dopasowywanie "do core2duo to musisz kupić z
450W zasilacz" ma taki sam sens, jak dostosowywanie pojemności silnika
pojazdu do sumarycznego wzrostu osób przewożonych.

-- 
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi_at_drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Received on Sat Mar 8 20:30:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Mar 2008 - 20:51:04 MET