Re: Samsung vs Seagate

Autor: jack <shineme_bez_tego_at_gazeta.pl>
Data: Wed 20 Feb 2008 - 13:48:59 MET
Message-ID: <gqf9o85ooevh.1a7pzcq9ixd4k$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Wed, 20 Feb 2008 11:19:47 +0100, Krasnal napisał(a):

> To był 19 luty (prawdopodobnie wtorek), gdy o godz. 23:48 *Darek*
> napisał(a):
>
>> Do wyboru mam:
>> Samsung SpinPoint T166 320 GB (SATA II, 16MB cache, NCQ)
>> Seagate 250 GB Barracuda 7200.10 (16MB, Serial ATA II, NCQ)
>> Seagate 250 GB Barracuda ES.2 (32MB, Serial ATA II)
>
> Wybrałbym Seagate, a jestem serwisantem komputerowym ;).

To raczej nie jest grupa o zwierzeniach życiowych w spora liczba
czytelników tutaj na podobny "problem" będąc tym czy tamtym :) A tak serio
- który nie kupisz będzie dobrze - ja dodam tylko ze zawsze miałem Seagaty
i nigdy nie padł zaden - od roku przesiadłem się na samsunga i róznica jest
taka ze też nie padł ale jest cichszy naprawde sporo - mowa o dyskach 320GB
(dokładnie mam tego co w opisie 16 MB cache samsung a Seagate model ST
3320620AS )- oba w obudowie przykręcone a potem na gąbce z chłodzeniem -
Samsung przykręcony do obudowy zwykłej - podobna głośność jak seagate ale
zimniejszy 10 i więcej stopni - jesli na gąbce - samsunga nie słychać wcale
- seagate niestety mocno chrobocze głowicami - dla mnie kilka razy za
głosno - i samsung znowu sporo zimniejszy. Wydajność podobna - zadowalająca
choć z tych dwóch modeli samsung ma sredni transfer większy - za to segate
bardziej płaski przez całośc dysku- jednak dla mnie cisza jest ważniejsza
od gwarancji - zmieniam dyski po 2-3 latach na nowsze technologicznie -
kazdy ocenia wlasne potrzeby i wysnuwa wnioski.
Received on Wed Feb 20 13:50:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Feb 2008 - 13:51:11 MET