Był 7 luty (czwartek), gdy o godzinie 21:04 *cisiek* w pocie czoła
naskrobał(a):
> Witam
>
> Na stronach internetowych sklep ten ma marne opinie. Ale wszyscy piszą,
> że czekają i czekają, jednak nikt nie pisze, że przesyłka nie dotarła w
> ogóle i np. składał gdzieś skargę itd.
W tym sklepie to niestety norma - czekałem dwa tygodnie na obudowę.
Najprawdopodobnie sklep towaru nie ma na stanie, lecz zamawia w hurtowni
lub hurtowniach i pewnie stąd tak długi czas oczekiwania.
-- Pozdrawiam, Post stworzono 2008-02-08 10:12:11Received on Fri Feb 8 10:15:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 08 Feb 2008 - 10:51:06 MET