> Jako ciekawostke powiem, ze mialem sytuacje odwrotna, jak uruchomilem gre
> z automatow Galaxian (gra ma pewnie ponad 20 lat), pozniej (lata 80-te)
> przeniesiona na Atari i C-64. Plansza w zasadzie tylko mignela (trwalo to
> jakas sekunde). Byc moze sa jakies "softowe kagance" na szybkie procesory,
> zeby i takie cos dalo sie uruchamiac. Niemniej jednak procesor nawet nie
> zauwazyl faktu uruchomienia tego programiku.
Kiedys mialem taki program CPU Killer, w ktorym mozna bylo ustawic
w procentach "moc" procesora, jak ustawiles 100% to dzialal normlanie,
jak 50% to polowe wolniej itp..
Na 486 100MHz chcialem zagrac w gre WING OF FURY, gdzie
startowalo sie takim samolocikiem z lotniskowca, i nie moglem
wystartowac, bo jak wlanczalem gre to lotniskowiec kolysal sie na falach
tak hmm ze 20 razy na sekunde, i samolot zawsze wpadal do wody,
oczywiscie to byla gra 2D :) na 386 dalo sie grac... na 486 dopiero
po zainstalowaniu tego programu.
Received on Sun Sep 23 21:35:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 23 Sep 2007 - 21:51:12 MET DST