Użytkownik "Tiber" <pra_anime@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fcu5n4$him$1@news.onet.pl...
> In news:fcu4or$esq$1@inews.gazeta.pl,
> Athum A. <athum.WYTNIJ@gazeta.pl> typed:
>
>>>
> http://www.dell.com/content/topics/reftopic.aspx/pub/ccare/transfer_intl
>>
>> i jesteś pewien, że to działa w PL?
>
> Userzy twierdzą, że tak, choć trzeba brać poprawkę na humory polskiego
> Della, który potrafi kaprysić jeśli kupiło się laptop z kategorii biznes
> (Dell osobom nie posiadającym firmy w cywilizowanych krajach jak
> najbardziej na to pozwala) i chce się serwisować go w polskim biznesowym
> Dellu. Na tą chwilę serwis jest prowadzony przez jakąś firmę w
> Warszawie, ale jak tylko ustawią fabrykę to już będzie i prościej, i
> bezpośrednio w Dellu.
Na ile mi wiadomo z innych firm (nie zglebialem sie w DELLa) - gwarancja
miedzynarodowa dla danego modelu laptopa jest swiadczona tylko w tych
krajach, w ktorych ten laptop jest w legalnej, autoryzowanej przez
producenta sprzedazy. Innymi slowy - jesli ten model jest do kupienia w
Polsce, to polski serwis naprawi laptop bez wzgledu na miejsce zakupu. Jesli
do Polski dany model nie jest sprowadzany, firma moze zgloszenie przyjac
(przy czym np. HP nie przyjmowal swego czasu, za to przyjmowal np. Sony),
ale i tak odesle do jakiegos kraju, ktory prowadzi serwis tego modelu - w
zwiazku z tym czas okreslaja czesto na 4 tygodnie lub wiecej.
Co do jakosci Della, to ja sam osobiscie mam mieszane uczucia... Dell bardzo
mocno sie kreowal jako producent sprzetu bezawaryjnego i za taki byl
postrzegany, ale zmiany w ostatnich latach (szczegolnie bardzo duzy spadek
cen komputerow/laptopow) chyba zrobily swoje - usterek w laptopach jest
coraz wiecej (przynajmniej takie jest moje subiektywne zdanie)...
DELL jeszcze jedzie na opinii super producenta (bo kiedys rzeczywiscie taki
byl), ale na moje oko w najblizszych latach moze sie na tym przejechac, jak
swego czasu Toshiba.
garsc faktow z podworka:
w ciagu ostatnich 3 lat kupilem ok. 30 notebookow z serii Lattitude D4xx,
D5xx i D6xx. Z tego cos 12 sztuk w ciagu ostatniego roku. I o ile z
poprzednich lat wlasciwie nie mam zastrzezen (mielismy 1 zgloszenie na HDD,
1 na zasilacz i 1 na glosny wiatrak, wszystkie po drugim roku dzialania), to
w przypadku tych 12 jest tragicznie (jak na DELLa). Problemy dotycza modelu
D520 - zgloszen bylo juz 6, glownie klawiatury i PCMCIA, zdarzyla sie
matryca, ale jak pokazalem serwisantowi DELLa, ktory kiwa sie na boki (chyba
obudowa jest zwichrowana, bo stoi tylko na 3 gumkach, a powinien na 5), to
facet nie umial uwierzyc - powiedzial, ze mam stol krzywy, to postawilismy
na podloge - to samo... nie umial znalezc powierzchni, to sie gumek
przyczepil, ale byly dokladnie takie same jak w D505, wysokosci poprawne. W
koncu jak uwierzyl, ze to obudowa jest nierowna, to mu powiedzialem, ze w
tym roku dostalismy takie 4 sztuki... i w ramach zlosliwosci zapytalem, czy
to tez nadaje sie na gwarancje... niestety pan nie podjal polemiki :)
Ale trzeba przyznac, ze gwarancje NBD realizuja bez zadnego problemu -
przyjezdzaja, robia, wymieniaja i komputer jest gotowy w 10-40 minut. Milo
sprawnie i przyjemnie, jak koledzy wspominali, nie trzeba zadnej gwarancji,
faktury itp - wystarczy tzw "service tag" na spodzie komputera.
Przy okazji - DELL daje laptopy razem z bootowalnymi plytkami, na ktorych sa
programy diagnostyczne - bardzo przydatna rzecz, szczegolnie w przypadkach,
kiedy nie do konca wiadomo, czy problem jest z softem czy z hardwarem
Pozdrawiam
Michal
Received on Fri Sep 21 01:10:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 21 Sep 2007 - 01:51:10 MET DST