se pisze:
> Nie powinieneś mieć żadnych fal na obrazie nawet używając najgorszego
> kabla ponieważ wielkośc sygnału wizji na wejściu do telewizora z tego
> kabla jest tak duża że stosunek sugnału do szumu jest bardzo duży i
> żadne zakłócenia radiowe nie powinny przeszkadzać. Albo masz olbrzymie
> zakłócenia od np umieszczonego blisko generatora elektrycznego dużej
> mocy, albo twój kabel przerywa gdzieś.
Czy winny może być np. sprzęt WiFi pracujący w pobliżu? A co do
zakłóceń, to są widoczne raczej na dużych płaszczyznach w postaci
"biegających" krzywych. ;) W przypadku filmów raczej zazwyczaj
niewidoczne - częściej przy oglądaniu jakiejś kreskówki. ;)
Czy za długi kiepsko ekranowany kabel nie może być przyczyną? Czyli
dołożenie kilkudziesięciu złotych do jakiegoś prolinka raczej będzie
wyrzuceniem pieniędzy w błoto i nic nie zmieni?
Received on Thu Sep 6 20:40:10 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 06 Sep 2007 - 20:51:04 MET DST