Użytkownik "Marx" <marx@sorry.too.much.spam.write.to.newsgroup> napisał w
wiadomości news:fbjce6$2lol$1@news2.ipartners.pl...
> MC pisze:
>> Hehehe, tylko dziwne, że o tej rzekomej jakości zamienników jakoś głucho
>> wśród ludzi znających się na rzeczy.
> a ktorzy to? z checia uslyszalbym ich opinie. Osobiscie czytalem opinie
> amatorow drukujacych, widze tez co wychodzi mi na wydrukach. Od ciebie na
> razie nie uslyszalem zadnego konkretu.
A jakie konkrety chcesz usłyszeć? Nie ma ocen fachowców, bo firmy
produkujące zamienniki nie chcą się im poddać. Jedyny, który znam jest
testem na blaknięcie i wypadł dla zamienników kompromitująco. Szczegóły
znajdziesz na stronie Instytutu Wilhelma.
>
>> Bez urazy, ale cóż ty możesz zrobić za testy jakości? Mierzysz np. poziom
>> zaczernienia albo trwałość wydruków?
> Najlepszy jest praktyczny test - drukujesz i patrzysz co wychodzi.
> Zmieniasz atramenty i drukujesz to samo. Testy robie dla siebie i jak mi
> sie podoba to jestem zadowolony.
To fajnie, ale nie wmawiaj innym, że testy robione dla siebie maja jakąś
uniwersalna wartość.
> O trwalosci wydruku dowiesz sie za 100 lat, jak dozyjesz :) Zreszta
> trwalosc jest na tyle duza ze pomijalna - zawsze mozesz sobie wydrukowac
> jeszcze raz.
Po pierwsze te setki lat trwałości dotyczą zdjęć przechowywanych w albumie,
bez dostępu światła. Bez tego wytrzymałość jest o wiele krótsza, a po drugie
jak uważasz, że zamiast jednego zdjęcia porządnym tuszem można wydrukowac to
samo zdjęcie dziesięć razy zamiennikami bo wyblakło, to ekonomia tej zabawy
zaczyna wyglądac zupełnie inaczej.
>
>>> tylko aby tak bylo, drukarka musi wiedziec ze ma wlozony zamiennik. A
>>> nie wie.
>>
>> Nie musi, jakość ustawia się w sterowniku.
> a po co zmieniac w sterowniku po wymianie oryginalnego atramentu na
> zamiennik? Jaki jest sens takiej operacji skoro wydruk jest rownie dobry?
Chyba zgubiłeś wątek.
>
>> Możesz się zaklinać ile chcesz, ale pozostaje faktem, że dobre zamienniki
>> nie są znane, a ich ewentualnie pozytywne oceny pochodzą tylko od
>> amatorów.
> oczywiscie ze sa znane, a opinie amatorow sa dla mnie wystarczajace. Czy
> liczysz na to, ze jakakolwiek np gazeta zrobi testy zamiennikow?
Niby dlaczego? Twierdzisz też, że nie ma na całym świecie ani jednego
uczciwego testu? Pewnie mafia sprzysiężyła się przeciwko producentom
zamienników.
> Przeciez taki Canon czy HP daje taka kase na reklamy, ze zaden producent
> zamiennikow ich nie przebije...
To bzdura. Jeden czy kilku reklamodawców nigdy nie ma wyłączności. W
przeciwnym razie HP byłby w stanie nie tylko zakazać reklamowania
zamienników, ale i np. Canona czy inego konkurenta. Dlaczego nie? Rzecz w
tym, że żadna gazeta na to nie pójdzie. Reklamy zamienników przecież nie
byłyby za darmo.
>
>>> Producent zamiennikow nie musi sobie nic odbijac, wiec moze produkowac
>>> rownie dobry atrament ale znacznie taniej. Szczegolnie ze robi
>>> zamienniki do drukarek wielu producentow.
>>
>> Nie kwestionuję, że jest w stanie produkować taniej taki atrament, więc
>> pozostaje aktualnym pytanie dlaczego tego nie robi?
> ale wlasnie to robi, tylko ty masz problem z akceptacja tego faktu
Wybacz, ale gołosłowne zapewnienia jednego gościa nie sa dla mnie
wystarczającym argumentem.
>
>>> A w szczegolnym przypadku to moze nawet byc ten sam atrament, bo czy
>>> Canon ma wlasne fabryki atramentu(watpie) lub papieru(raczej na pewno
>>> nie)?
>> Hehehe, "raczej na pewno" ma, chociaż od niedawna.
> napisz gdzie sa te fabryki, jestem ciekaw. Probowalem znalezc poprzez
> google ale bez rezultatu.
Sam nie znam ich lokalizacji, ale to nie znaczy, że nie istnieją.
Received on Tue Sep 4 14:30:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 04 Sep 2007 - 14:51:02 MET DST