MC pisze:
> Nie znam niezależnych testów, które potwierdziłyby dobrą jakość druku
> jakimikolwiek zamienikami.
bosh zaraz uslysze ze nie bylo tego w regulaminie albo podobny tekst...
test sobie zrob sam. ja zrobilem i wiem jak jest. i wiele innych osob
tez zrobilo, i pisze w watku o tej drukarce, ze dobre zamienniki daja
jakosc nie ustepujaca oryginalnym.
>> Ale z ta iloscia wydrukow to nie wiem o co chodzi - leja mniej do
>> zbiorniczka niz jest napisane? wiecej wylewa sie na papier, bo
>> drukarka sie zorientowala i nim pluje :) ?
>
> Drukowanie nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Np jakość może być
> uzyskiwana przez większą liczbę przejść głowicy nad tym samym kawałkiem
> papieru. Jeśli atrament słabiej kryje, trzeba go wylać więcej.
tylko aby tak bylo, drukarka musi wiedziec ze ma wlozony zamiennik. A
nie wie.
Skoro nie trafiaja do was argumenty praktyczne, to wystarczy chwile
pomyslec. Sklad atramentu nie jest jakis super tajny, mimo iz firmy
staraja sie zrobic takie wrazenie. W czasach DJ500 mozna bylo kupowac
zwykly atrament w kalamarzu Pelikana i lac i drukowalo. No i teraz ile
kosztuje pojemnik (50zl) a ile kalamarz(5zl)?
Technologia oczywiscie poszla do przodu i teraz numer z kalamarzem nie
przejdzie, bo dysze sa mniejsze. Ale zrobienie dobrego zamiennika jest
jak najbardziej mozliwe. Taki Canon czy HP nie zarabia na drukarkach,
ale odbija je sobie w cenie atramentu, wiec atrament musi byc drogi.
Producent zamiennikow nie musi sobie nic odbijac, wiec moze produkowac
rownie dobry atrament ale znacznie taniej. Szczegolnie ze robi
zamienniki do drukarek wielu producentow.
A w szczegolnym przypadku to moze nawet byc ten sam atrament, bo czy
Canon ma wlasne fabryki atramentu(watpie) lub papieru(raczej na pewno nie)?
Marx
Received on Tue Sep 4 08:15:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 04 Sep 2007 - 08:51:03 MET DST