Re: [LCD] wątpliwości innej natury (dłuższe)

Autor: Radosław Sokół <rsokol_at_magsoft.com.pl>
Data: Sun 02 Sep 2007 - 13:31:01 MET DST
Message-ID: <2007090211311000@grush.one.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

gringo pisze:
> No i pojawiły się monitory LCD. Pierwsze wrażenie: ładny design, mniej
> pobierają mocy, zajmują mniej miejsca, lekkie. Fajnie. Poszedłem do
> sklepu i.. kompletna porażka. Tak mnie zniechęciło to co zobaczyłem na
> ekranie w porównaniu z tym co miałem, że zarzuciłem temat na kilka lat.

Boś oglądał matryce TN.

> Na przykład zauważyłem, że użytkownicy LCD chwalą je sobie między innymi
> za możliwość pracy w dużych rozdzielczościach. Kurde, no fajnie --

Akurat LCD mogą pracować tylko w *jednej*, natywnej
rozdzielczości.

> Kolejna zaleta: ostrość obrazu. Pamiętam, że przepaść dzieliła popularne
> monitory współpracujące z kartami konstruowanymi głównie do gier od
> tego, czego używałem, i doskonale rozumiem zachwyt nad zmianą jakości
> przy przejściu z takich monitorów na LCD, ale.. czy zachwycę się w takim
> samym stopniu zmieniając wysokiej klasy trinitrona na LCD?

Trochę lepiej będzie na pewno. Monitor kineskopowy zawsze
obarczony jest pewną nieostrością.

> Dochodzę więc do wniosku, że przy zakupie LCD należy więcej wiedzieć niż
> przy zakupie CRT i przede wszystkim chyba nie można sobie pozwolić na
> zakup w ciemno. Smużenie, input lag, wcześniej wspomniana degradacja

*Nigdy* nie można sobie pozwolić na zakup monitora w ciemno
i bez wiedzy (lub przynajmniej porady kogoś doświadczonego).
Monitory CRT najgorszych sortów były kupowane przez niedoś-
wiadczonych *masami* przecież.

> patrzę na ceny monitorów LCD z wyższej półki to zapala mi się
> ostrzegawcza lampka, że ich cena > 2500 może nie przekładać się na
> jakość w porównaniu z ciągle dobrymi CRT na trinitronach itp. Z jednej

Oj, te drogie LCD na matrycach innych niż TN to jednak dobra
klasa, czasem nadająca się już nawet do profesjonalnych
prac graficznych. Tylko że wtedy to nawet 2x więcej niż te
2500 zł czasem trzeba wydać.

> No i bonusik: gdzie w Warszawie można obejrzeć wiele modeli monitorów
> LCD? Zależy mi na dostępności modeli firm Nec, Eizo, Iiyama, Samsung,
> Gateway, 19-24"?

W zasadzie w *żadnym* sklepie nie oglądniesz więcej niż jednej
sztuki monitora LCD dobrej klasy. Jeżeli w ogóle, bo ludzie
kupują prawie wyłącznie monitory TFT TN. A z Warszawą byłbym
szczególnie ostrożny, bo zawsze mnie zadziwia wybitnie marny
asortyment w tamtejszych sklepach.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Sun Sep 2 14:25:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 02 Sep 2007 - 14:51:01 MET DST