Re: czy warto dodac wiecej RAMu ...

qwerty <qwerty01@poczta.fm> wrote:

> Ale przecież możesz kupić jeszcze win XP.

            Juz pisalem w tym watku - JESZCZE mozesz. AFAIK od stycznia 2008 r.
(to juz za kilka mies) ma byc koniec sprzedazy OEMow w obrocie konsumenckim
a to pewnie ponad 90% sprzedazy, zwlaszcza w PL, a niedlugo za tym pojda
BOXy. Tym bardziej boli ze Vista HOME nie ma prawa downgrade do XP Home.
Dopiero co mialem kupic kolejna licencje na system i szczerze chcialem
kupic Viste i downgradowac ja do XP Home (z XP tylko takie mam nosniki i
licencje do innego komputera) ale niestety nic z tego bo MS uparl sie ze
downgrade jest tylko w Vista Busines do XP PRO (jak widac uzytkownikow
domowych ma gdzies), wiec nie kupilem wcale nowego systemu i uzywam nadal
do pracy sprawdzonego win2000 pro, a dla siebie do zabawy XP Home.

> Fakt, może być lekki problem ze sterami, ale powinno wszystko chodzić.

            Problem ze sterownikami to ma Vista a nie XP. Co by nie mowic XP to
obecnie najlepiej oblozony sterownikami OS na rynku.

> Czytałem, żę jakiś producent laptopów wraca do źródeł (linux i XP).

            Dell. Ale on ma taka pozycje ze mogl to wymoc na MS, przecietny
Kowalski moze MS nagwizdac.

> Zresztą sam czekam na Vistę+SP1 w MSDN. ;)

            Wiesz, z MSDN, programami darmowych licencji dla studentow itp. jest
jak z dealerami narkotykow - pierwszy strzal za darmo ;>

> "Viśta" przyżyje bum kupujących IMO jak wyjdzie Crysis. Zresztą nie
> wiem, czy wiesz, ale są prace nad DX 10.1, który nie będzie zgodny z
> DX10. ;) Trochę mnie to śmieszy, bo dobrze wiedziałem, że tak będzie.

            Wcale mnie to nie cieszy. Nie mam ochoty pakowac sie w Viste, DX10
itp. Pociesza tylko bardzo chlodny stosunek do DX10 Carmacka i Valve,
wowiacych wprost ze obecne silniki moga byc spokojnie rozwijane jeszcze
dobrych kilka lat zanim wyczeria sie mozliwosc DX9.
MS chcac za pomoca DX10 za wszelka cene promowac Viste mmoze przedobrzyc
- rzesze graczy i developerow nie chca Visty z jej chorymi wymaganiami,
wolna praca tych samych tytulow, a ci co chca fajerwerkow graficznym moga
uciec w konsole - tu nie wymienia sie sprzetu co pol roku, nie walczy z
poranymi licencjali ktore sam producent za bardzo nie ma pomyslu jak
interpretowac i zalezy to w duzej mierze od nogi, ktora wstanie z lozka.

> Dlatego kupiłem 7600GT. Do obecnych gier wystarcza.

            Owszem, sam mam Palita Sonica 7600GS GDDR3 @GT i mi wystarcza, choc
na dzis idealnym zakupem cena/mozliwosci wydaje sie Palit Sonic 7900GS.
Inna sprawa ze ja gram ...w kupowanie gier. 95% kupuje i odstawiam na polke
do kolekcji nie grajac w nie nigdy - nie ma czasu.
 
> Używałem Visty w wersji beta. Użycie procka ok 7-10% i ramu ok 50% (p4
> 630+1 GB DDR). Nawet swap wyłączyłem i nic nie muliło.

            Jakos nie za bardzo chce mi sie wierzyc, bo wszyscy narzekali na
mielenie dyskiem przy 1 GB i bardziej wymagajacych aplikacjach (zreszta
nawet pod XP pojawiaja sie gry wymagajace 1,5 GB RAM, bo na 1 GB ryja
dyskiem z braku poamieci.

> Jakiś czas temu
> na benchmark.pl testowali vistę. Okazało się, że im więcej się jej
> używa, tym szybciej chodzi. ;) Więc śmieszą mnie teksty, że nie zdążą
> zainstalować, to od razu format i od razu są na "nie". Ja na becie
> siedziałem jakiś miesiąc, więcej miałem okazję trochę poznać. Zaraz
> pewnie napiszesz czemu nie używam jej teraz.

            Podejrzewam ze teraz moze byc troche inaczej w wersji finalnej
bo ludzie na to narzekaja gremialnie i zapewne nie bez powodu. W
poniedzialek bede pewnie montowal dwurdzeniowke (khm - ze swieca szukalem
dobrego Toledo na S939 pomimo ze sprzetowo duzo lepiej byloby sprzedac
obecna i kupic cos na AM2 ...ale znowu wchodza w parade pomysly MS przy OEM
i to cale klejenie i wiazanie do plyty) wiec bede mial okazje wreszcie
potestowac trial Visty - to AFAIK wersja najbardziej wypasiona wiec nie ma
ograniczen z witrualizacja jak wersja Home.

> Są 2 powody: - cena (nie stać mnie) - za dużo dziur (dlatego czekam na
> SP1).

            Dodalbym jeszcze - kwestie ideologiczne. Wkurza system ktorego
producent spelnia wszelkie, chocby zasugerowane zachcianki przemyslu
rozrywkowego i kontroluje oraz ogranicza swojego uzytkownika. Nie chodzi
nawet o to zeby lamac te zabezpieczenia, bo to raczej sliska sprawa, ale
o to ze swiat zza krat parszywie wyglada nawet jak tych krat nie chce sie
przepilowac.

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org