Padniety dysk - jak naprawic

Autor: McMac <mcmac_at_pSlPuAsMnet.pl>
Data: Thu 12 Apr 2007 - 14:37:23 MET DST
Message-ID: <461e2673.72897991@news.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Mam ci ja dysk seagate 160. Ma on bad-sectora. Wiem o nim od dawna, ale jakoś
nie miałem czasu się tym zająć. Od czasu do czasu win-xp podczas startu skanował
dysk d:, ale później uruchamiał się bez problemu. Ale obecnie niezależnie od
tego czy przeskanuje dysk do końca (nie znajdując żadnych błędów), czy pominę
skanowanie, efekt jest ten sam - reset komputera i ponowne odpalenie skanowania.
I tak w kółko. Bad-sector występuje gdzieś pod koniec dysku - na pewno nie na
partycji systemowej. Przeleciałem już dysk hdd-regeneratorem - powiedział że
wykrył nienaprawialny sektor i poleca jak najszybciej wymienić dysk. Tak też
pewnie zrobię, ale chciałbym na razie postawić na nogi windowsa i zgrać co się
da... Co mogę zrobić żeby przerwać to koło skanów i resetów?

-- 
 - Maciej Kulawik ----------------
 - mcmac@pSlPuAsMnet.pl --------------
Received on Thu Apr 12 14:40:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 12 Apr 2007 - 14:51:10 MET DST