Re: ACPI, wspolne przerwania i win 2K/XP - co za g....

Autor: Tomasz Holdowanski <mordazy_at_USUN-TO.poczta.onet.pl>
Data: Wed 11 Apr 2007 - 12:52:17 MET DST
Message-ID: <rg9p13t3c7m191v6qcocemcm98st51kark@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Deep inside the Matrix, convinced that Tue, 10 Apr 2007 19:00:11 +0200
is the real date, "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> has written
something quite wise. But (s)he wasn`t the one.

>Widocznie ta część kodu, która działa poprawnie, przynosi użytkownikom
>na tyle duże korzyści, że nikt się za to nie zabiera.

Do czasu. Moze nie dzis, moze nie jutro, ale czytalem prognozy
wieszczace lawine pozwow o szkody spowodowane DRM w Viscie. Na ile
okaza sie one sluszne - zobaczymy. Moze byc ciekawie.
Inna sprawa, ze wymowka "no przeciez innym dziala..." jest tak glupia,
jak tylko byc moze. Jesli zaplacilem, jak inni, i innym dziala, to ma
takze dzialac u mnie.

>To pewnie dlatego
>grupka ludzi uważających inaczej jest traktowana jako hmmm osobliwość
>;-).

Jesli mowisz o tych, ktorzy w morzu komputerowego bydla zachwycajacego
sie np. anemicznym psem w polu wyszukiwania reaguja na niego
przeklenstwem i natychmiastowym wylaczeniem go w preferencjach, to
samo robiac z tym obrzydliwym mydlanym interfejsem i parudziesiecioma
innymi rzeczami, to moge sobie byc osobliwoscia. BTW, dlaczego mam
wrazenie, ze pracujesz jesli nie w samym MS, to w okolicach? :)

>Co ciekawe, nikt nie krzyczy o odszkodowania także jak zasilacz
>padnie i popali drogie komponenty peceta. A przecież to jest
>nieporównywalnie poważniejszy przypadek od jakiegoś banalnego błędu w
>sofcie... Czemu nie walczysz z producentami takich zasilaczy?

Jesli ktos jest na tyle glupi, zeby kupic bebechy za 3kzl i obudowe z
zasilaczem za 150... Inna sprawa, ze ma wybor, moze kupic taki
zasilacz, jaki chce, jaki pasuje mu cenowo, jakosciowo i w kwestii
zgodnosci z reszta sprzetu. Ja niestety w robocie musze uzywac softu
MS. Jesli ktos majac do wyboru mercedesa i trabanta kupil trabanta, a
teraz narzeka, ze to nie merc - tylko pokiwac glowa z politowaniem.
Tyle ze sytuacja z Windowsami bardziej przypomina kaszle czy trampki
kupowane na przedplaty za komuny: ciesz sie, ze dostales, i siedz
cicho, bo nic innego nie bedzie.

> Może po
>temu, że krzycząc "Microsoft jest be" znajdziesz się w sporej grupie
>potakiwaczy, a hasła "Feel jest cwel" nikt nawet nie zauwazy? ;-)

Durne porownanie. Nie pierwsze zreszta. Usilujesz zawrocic dyskusje od
konkretnych zarzutow wobec softu i polityki firmy. Feel czy inny
Codegen nie opatruja swoich zasilaczy saznista umowa licencyjna
sprowadzajaca sie do "My ci mozemy zrobic wszystko, a ty nam nic", i w
obrebie obowiazujacego prawa mozna sie kopac z przedstawicielem
producenta. A co do grup potakiwaczy, to choc nie czuje przynaleznosci
do tej od "Microsoft jest be", i tak jest ona elitarnie nieliczna w
porownaniu z ta, ktora ty reprezentujesz: "Microsoft jest cacy, a
nawet jak jest be, to tez jest cacy" :)

Pozdrawiam,
Mordazy.

-- 
REMOVE-IT. from my address when replying.
     THE ONLY THING WORTH WAITING FOR      
           IS A WORLD-WIDE DISASTER.
Received on Wed Apr 11 12:55:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 Apr 2007 - 13:51:08 MET DST