Jak myślicie, czy to martwy procesor?
Sprzęt:
ASUS P5B, CoreDuo 4300
zasilacze Silverstone i Tagan,
Objawy:
W trakcie ogladania DVD nagle zgasł komputer. Nie da się go właczyć
ponownie.
Wyciągnąłem płytę z obudowy, odłaczyłem dyski, karty, pamięci.
Płyta po wyciągnięciu procesora rusza /zaczynają się obracać
wiatraki/.
Po włozeniu procesora płyta już nie chce ruszyć /zarówno po włożeniu
do soketu jak i po zamknięciu zapinki gniazda procesora/. Po włączeniu
zasilacza jest lekkie drgnięcie wiatraków i nic więcej.
Dioda na płycie świeci.
Sprawdziłem nóżki w gnieździe CPU - nie są powyginane. Piny procesora
są czyste.
Płyta nie jest odszktałcona, nie widać zarysowań na laminacie.
Received on Mon Apr 9 00:00:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 09 Apr 2007 - 00:51:08 MET DST