On 3 Kwi, 11:30, " K" <kur...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:
> witam
> mam na mysli rozwiazanie tego typu, ze radiator na CPU wystaje poprzez otwor
> w budowie (na powiedzmy 50% wysokosci, temp pokojowa) - czesc radiatora i
> socket znajdujace sie w obudowie jest w plastykowym tunelu. czy taki uklad
> jest w stanie chlodzic p3 533/133 (ok. 10,6W max)? mam pasywny zasilacz
> komputer ma byc bez zadnego wentylatora.
>
> i druga czesc pytania, kto rozwinie na czym polegaja kolejne stopnie
> hibernacji (pl. abit): normal -> doze -> standby -> suspend. do jakiego
> punktu utrzymywane jest polaczenie internetowe (kablowka) i do kiedy jest
> mozliwosc wybudzania za pomoca BT (wchodze z tel do pokoju - komputer to
> wykrywa i przechodzi do trybu normal).
>
> licze na jakies ogolne chociaz wypowiedzi (teoria)
>
Generalnie PIII robiłem na pasywnym chłodzeniu, ale z minimum dużymi
miedzianymi rdzeniami radiatorów, a zwykle na miedzianych radiatorach.
Całość była jednak tak pomyślana, żeby na radiator dmuchał zasilacz.
Jakiś ruch powietrza być musi. Na wymuszony temperaturą lepiej nie
liczyć. Bardzo dobre (najlepsze po wodnym) jest rozwiązanie pobierania
powietrza spoza obudowy, ale ze słabo (max. 1000 obr./min - 8 cm)
pracującym wentylatorem. Nic nie słychać, ale trzeba na ogół
zamontować jakiś filtr powietrza, bo ssie cały syf z powietrza.
Twojego rozwiązania bez żadnego wentylatora raczej bym nie próbował.
Myślę, że całość będzie chodzić, ale cholernie się rozgrzeje
(szczególnie latem), a na dyskach powinno być przecież poniżej 40, a
max. 50 stopni. Z drugiej strony procesor jest słaby i gdyby tunel
miał być pionowy, można by próbować.
Received on Tue Apr 3 14:50:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 03 Apr 2007 - 14:51:03 MET DST