pdominek@mp.pl napisał(a):
> - 2.5 calowy dysk (typowo notebookowy) podłączany i zasilany tylko
> przez USB.
Wygodne. Bardzo.
> no niby wszystko ok, mały, zgrabny i wogóle, jednak słyszałem, że
> pojawiają się często problemy z zasilaniem, a tego bym nie chciał.
Jak masz marne kable to tak. Na dobrym kablu z podwójnym
łączem (Y) nie ma problemów nawet na kapryśnym sprzęcie.
> Poza tym trudno o taki dysk o pojemności powiedzmy 350-500 GB, a
> wiadomo, że chce się rozsądnie największy.
WCALE NIE WIADOMO.
Należy mieć dysk taki, jaki ma sens w danym zastosowaniu.
Trzymanie wszystkiego na jednym wielkim dysku to idiotyzm:
jak padnie, jest się kilkaset gigabajtów danych do tyłu.
Pojemne dyski są świetne do trzymania wielkich ilości
danych tymczasowych, na przykład materiału wideo albo
nieskompresowanych zdjęć. W typowych domowych zastosowa-
niach mają niewielką rację bytu, więc nie generalizuj nawet
jeżeli akurat Ty potrzebujesz "olbrzymiego" dysku.
> tutaj z zasilaniem jest w porządku, ponieważ zwykle posiadają swoje
> własne. Jednak jak wygląda sprawa poziomu hałasu? Jak wiadomo jest to
> drugi bardzo ważny czynnik. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia i ile
> jest prawdy w tych "bezgłośnych" napędach <16dB ?
Zasilanie niewygodne (szczególnie w przypadku notebooka).
Hałas jak w przypadku zwykłych dysków 3.5", czyli tak sobie.
> - kieszeń na 3.5 calowy HDD
To jest to samo co wyżej.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Mon Mar 26 09:10:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 26 Mar 2007 - 09:51:21 MET DST