Re: zywotnosc dysku

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console11>
Data: Sat 24 Mar 2007 - 22:21:25 MET
Message-ID: <eu459t$6mt$1@achot.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"pwil" Xns98FDDFC78DFF8pwilatzpl@192.168.1.5

> Eneuel Leszek Ciszewski nastukał(a):
>
> > Nagrałem. Skopiowałem na inny dysk. Sprawdziłem (prawie zawsze
> > sprawdzam) bajt po bajcie. Odłożyłem na kilka miesięcy, po czym
> > sprawdziłem kolejny raz. Przy pierwszym sprawdzeniu obie kopie były
> > identyczne co do bajta, przy drugim -- nie były. Z danymi nic w
> > międzyczasie nie robiłem. Po prostu leżały sobie obie kopie na dyskach.
> > Na dodatek jeden z tych dysków nie pracował w tym czasie -- był
> > wyłączony.

> Żadnej defragmentacji dysku w międzyczasie?

Powtórzę się, choć pisząc -- spałem, bo odsypiałem zarwane nocki. :)

   "Eneuel Leszek Ciszewski" eu3kj2$31b$1@flis.man.torun.pl

> Nagrałem. Skopiowałem na inny dysk. Sprawdziłem (prawie zawsze sprawdzam)
> bajt po bajcie. Odłożyłem na kilka miesięcy, po czym sprawdziłem kolejny
> raz. Przy pierwszym sprawdzeniu obie kopie były identyczne co do bajta,
> przy drugim -- nie były. Z danymi nic w międzyczasie nie robiłem. Po
> prostu leżały sobie obie kopie na dyskach. Na dodatek jeden z tych
> dysków nie pracował w tym czasie -- był wyłączony.

I może raz jeszcze przepiszę, ale tym razem podkreślę to i owo:

   "Eneuel Leszek Ciszewski" eu3kj2$31b$1@flis.man.torun.pl

> Nagrałem. Skopiowałem na inny dysk. Sprawdziłem (prawie zawsze sprawdzam)
> bajt po bajcie. Odłożyłem na kilka miesięcy, po czym sprawdziłem kolejny
> raz. Przy pierwszym sprawdzeniu obie kopie były identyczne co do bajta,
> przy drugim -- nie były. Z danymi nic w międzyczasie nie robiłem. Po
_______________________________________________________________________________
> prostu leżały sobie obie kopie na dyskach. Na dodatek jeden z tych
> dysków nie pracował w tym czasie -- był wyłączony.

Moim zdaniem nic tu dodać nie można.

> Policz md5 dla każdego z plików i eksperyment powtórz. Będziesz wiedział
> który z elementów zawodzi.

Dzięki za radę. :)

> > No i właśnie. :) Ale mnie jest obojętne, co inni wymyślają -- stabilność
> > mojego komputera od tego nie zależy. Pracuje to to tygodniami. Nawet
> > WME (powszechnie uważane za niestabilne) u mnie pracowało całymi
> > tygodniami.

> Mógłbyś mieć na dysku badsectory, uszkodzony FPU, przekłamujących kilka
> bajtów pamięci, a przy odrobinie szczęścia komp będzie chodził latami bez
> zwieszki...

Wolałbym, abyś przeczytał to, co ja napisałem, ale oczywiście może być i tak. :)

> > Ale poza tymi przypadkami -- ***nie notuję*** niestabilności.

> A jednak masz przekłamania danych na dysku. Może zmień kabelki od dysku.

Może. :)

Dołączam Cię do osób, którym nie odpowiadam. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
Received on Sat Mar 24 22:35:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 24 Mar 2007 - 22:51:19 MET