Re: Moje odczucia o Seagate

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Fri 23 Mar 2007 - 22:30:04 MET
Message-ID: <eu1hev$43g$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"qwerty" eu1f9s$oo6$1@news.task.gda.pl

> Jak ci 2 takie same dyski "mielą" ma prawo rezonować. :P

I dlatego padają -- przykręć je porządnie do obudowy.
Solidne mocowanie jest BARDZO istotne.

> > To jednak mocny, skoto tłukł tyle razy głowicą w obudowę. :)

> Potrafiłęm to nawet wymusić. Wystarczyło odpalić quake 3. :)

Aha... ;)

A poważniej -- gdyby głowica chociaż raz uderzyła
w obudowę -- byłoby raczej po dysku. :)

> > A potrafisz wymyślic dysk, który by nie grzał się w czasie pracy?
> > Głowica jest unoszona dzięki temu, że pod nią obraca się (razem
> > z talerzykiem) powietrze. Innymi słowy -- sam opór powietrza musi
> > podnosić temperaturę.

> Dlatego napisałem, że mało kto patrzy na temperaturę. :P

Ja zwracam uwagę na temperaturę. I na samą temperaturę, i na
jej skoki, bo gdy dyski szaleją -- temperatura szybko rośnie.
Komputer prawie stale pracuje z dwoma dyskami, ale bywa i tak,
że wyłączam go, i wówczas, po włączeniu, czekam z szaleństwami
do czasu, aż dyski pracując bez nadmiernego obciążenia nieco
się nagrzeją. Startują od około 21 stopni Celsjusza, normalnie,
bez szaleństw mają około 43 stopni Celsjusza, a podczas ostrego
używania mogą mieć ponad 55 stopni Celsjusza. No i zanim dojdą
do temperatury tych 43 stopni Celsjusza -- czekam z normalną :)
pracą. :) A później potrafię im dawać stałe obciążenie na wiele
godzin prawie bez przerwy. :)

Być może za kilka dni odłączę jeden dysk (60) na dłużej -- taniej
(bo dyski żrą :) energię) ciszej (bo ten dysk słychać, a 80 nie
słychać -- i tak jest od samego początku, to znaczy żaden z nich
nie pracuje teraz głośniej niż wówczas, gdy był nowy czy nowszy
niż teraz) i będzie nieco zimniej, bo o jeden grzejniczek mniej,
a dyski przymocowane są do wspólnych saneczek. :)

> >> wymieniałby całą serię dysków). Jednak taka właściwość jak trwałość i hałas to

> > Dyski mają trwałość przewyższającą wszelkie oczekiwania i potrzeby.

> U mnie nie przetrwały dłużej, niż 3 lata. Mocna eksploatacja. :P

Młotkiem można dyski szybciej popsuć. :)

Poczytaj czasami, co o wytrzymałości i zmyślności w niszczeniu
piszą ludzie, którzy odzyskują dane. Zazwyczaj piszą rzeczy,
w które po prostu trudno uwierzyć, ale piszą niestety prawdę. :)

> > Na przykład stokrotki lub banany. ;)

> Banany lubię jeść, stokrotki mniej. :)

W takim razie może prymulę/primulę... ;) (pierwiosnek bezłodygowy)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
Received on Fri Mar 23 22:40:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 23 Mar 2007 - 22:51:18 MET