Kilka pytań odnośnie Applebreda, A64 Venice i chłodzenia :)

Witam,

Mam komputerek z Duronem Applebred 1,4GHz na Abicie NF-7 (nForce2,
SocketA). Komputer był budowany pod kątem energoszczędności i
bezgłośności (Chieftec, radiator na chipsecie, Pentgram Freezone na
CPU cały czas skręcony na minimum obrotów) oraz niewielkich wymagań co
do wydajności. Pierwsze dwa kryteria nie uległy zmianie, ale ostatnie
niestety tak :) W związku z tym mam kilka pytań:
Po pierwsze komp od 2 lat chodzi non-stop 24 godziny na dobę i nie
miałem z nim żadnych problemów, natomiast dopiero parę dni temu
wyczytałem, że Applebredy "chodzą" przy pamięci ustawionej na 133MHz i
takowej FSB a ja przez te 2 lata miałem w obu przypadkach 100MHz
(mnożnik x14). 1. Czy traciłem do tej pory wyraźnie na wydajności
(dopiero za chwilę będę chciał zmienić ustawienia)? 2. Czy to oznacza
że procesor ma odblokowany mnożnik?

3. Czy uwzględniając to, że przydałoby mi się trochę "mocy" oraz
ryzyko związane z taką operacją, warto pokusić się o próbę
odblokowania L2? Czy też lepiej opchnąć płytę+procek+chłodzenie i
kupić równie mało prądożernego A64 "Venice" 3000+ (z SSE3) i nową
płytę (mam 1GB PC-3200 więc rozumiem że dałoby się ją wykorzystać,
płyty szukałbym raczej takiej z AGP - do wyboru S754 i S939)? Jakie
musiałbym mieć chłodzenie do tego A64, żeby całość była równie cicha
jak dotychczasowy zestaw? Czy ten te swoje nominalne 50W energii
bierze cały czas, czy jest to wartość szczytowa podczas maksymalnego
obciążenia (wymieniana w specyfikacji technologia Cool n Quiet)? Czy w
związku z Cool n Quiet regulacją obrotów wentylatora może zajmować się
hardware?

Pozdrawiam,
Michał.
Received on Sun Mar 11 20:20:07 2007