Witam,
Mam pytanie: czy dobranie złej bateryjki do biosa może powodować
notoryczne zawieszanie się komputera? Lub: jeśli zostały przywrócone
defaultowe ustawienia po tejże wymianie, to które z nich (odpowiedzialne
za co?) mogą powodować jego zawieszanie?
Sytuacja wygląda tak że komputer zawiesza się w bardzo różnych
momentach... Czasami w ogóle się nie uruchamia, czasami zawiesza się już
przy starcie windowsa, czasami dopiero po godzinie pracy w tymże
systemie. Kilka dni jak to się zaczęło dziać została wymieniona bateria
w biosie (przez mojego 14 letnia kuzyna ;).
Z jego relacji, po tej wymianie, podczas pracy w komputerze coś
"strzeliło" ale działał dalej. Z tym że od tamtego momentu nie działa
stacja dyskietek. Niedługo potem zaczął się system zawieszać...
Jak napisałem sytuacja nie dotyczy mnie więc więcej szczegółów nie znam,
wiem że w blaszaku siedzi duron1300 (temperatura po starcie 57 stopni,
durony chyba więcej wytrzymują?), riva tnt2 32MB (nie działa na niej
malutki wentylatorek, ale tak jak napisałem można godzinami grać np. w
maxa payne'a i komputer się nie zawiesza).
Jak już tam pojadę to chciałbym wiedzieć na czym się skupić głównie,
dlatego pytam o ten bios. Mam planie zerknąć na kondensatory,
przetestować pamięć memtestem, przedmuchać wszystko sprężonym
powietrzem, przywrócić default setting w biosie... Coś jeszcze?
P.S. System stawiałem ostatnio więc sprawę oprogramowania raczej wykluczam.
Pozdrawiam
Received on Tue Mar 6 10:25:10 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Mar 2007 - 10:51:05 MET