Re: Po co komu dwa rdzenie w laptopie?

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_polsl.pl>
Data: Mon 05 Mar 2007 - 11:17:01 MET
Message-ID: <esgqmu$118$1@polsl.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Adramelech napisał(a):
>> Z dobrym oprogramowaniem procesor dwurdzeniowy może zaoferować
>> *znacznie* wyższy komfort użytkowania.
>
> Oprócz kilku wyżej wymienionych specyficznych zastosować, to na czym ma
> polegać ten komfort? WWW szybciej się otworzy? Dokument w wordzie szybciej
> napisze?

Proszę Cię. Odpowiadasz demagogicznie i spłycasz sprawę.

Tak, strony WWW będą działać sprawniej. Na przykład strony
z animacjami Flasha albo z bogatymi skryptami AJAXowymi.
No i obliczenia lecące w tle nie będą tak spowalniały
przeglądania silnie dynamicznych stron WWW.

A w pakiecie biurowym wiele rdzeni też może przyspieszyć
pracę. Kopie zapasowe i drukowanie w tle nie będą prawie
w ogóle wpływać na wykonywane operacje, można też sobie
wyobrazić realizację operacji wyszukiwania, generowania
statystyk czy aktualizowania spisów treści i obrazków
w tle, bez zatrzymywania kursora nawet na ułamek sekundy.

Owszem, niektóre z tych rzeczy można osiągnąć priorytetami,
ale drugi rdzeń pozwala na wykonywanie ich z pełną prędkością
i prawdziwie równolegle.

> W takiej sytuacji procesor jednordzeniowy pracuje na obnizonym taktowaniu i
> mniejszym napięciu.

Niekoniecznie.

> A jeden rdzeń 2GHz zużywa mniej prądu niż 2 po 2Ghz.

Niekoniecznie.

Piszesz, jakbyś był pewien powyższego. A tak nie jest.
Mechanizmy SpeedStep/CnQ nie są w stanie w pełni ocenić
wymaganego obciążenia procesora i mogą ustawiać maksymalną
wydajność dla obliczeń trwających np. sekundę, podczas gdy
dana operacja może np. trwać spokojnie dwie sekundy.
Poza tym drugi rdzeń, gdy nieużywany, prawie nie zużywa
energii.

> A gdy powstanie jakiś procesor do laptopa który by osiągnął 4GHz, to pewnie
> będzie w takim procesie technologicznym że na pewno mniej prądu weźmie niż
> wspólczesne dual core.

Tak? A co z Pentium 4M?

> Która tak naprawdę nie jest potrzebna. Do większość popularnych zastosowań
> jak internet, office itp nawet CM360 jest aż nadto.

To kupuj takie coś. Jak się prawie nie używa komputera,
to może nawet Celeron 300 MHz wystarczy.

> Oczywiście nie przecze że są użytkownicu który potrzebują większej mocy
> obliczeniowej niż większość, ale to wyjątki.

Obawiam się, że nie takie wyjątki znów. Ja osobiście nie
znam chyba nikogo, kto by tylko uruchamiał przeglądarkę WWW
i edytor tekstu. Zawsze bawią się też w obróbkę zdjęć,
słuchanie i konwertowanie muzyki, tworzenie prezentacji
i tym podobne zadania, które świetnie wykorzystują procesory
dwurdzeniowe.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Mon Mar 5 11:20:11 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Mar 2007 - 11:51:04 MET