Re: Zestaw do biura - dylemat

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Wed 28 Feb 2007 - 12:34:35 MET
Message-ID: <slrneuaq6b.2is.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo ">$LINE"; done < Eneuel Leszek Ciszewski
>> >Pomyśl o 250 lub 320, bo chyba cenowo są korzystniejsze.
>> Hę?
>> Do biura i tak byle czterdziestka powinna wystarczyć (no, zależy jeszcze
>> jakie to biuro).
>0. Szybszy będzie 250, bo to trochę nowsza technologia.
>1. Wkrótce BR itp. -- a filmy w biurze chyba ;) można oglądać.

W biurze się pracuje, a nie filmy ogląda ;-P

>Ale tak naprawdę to najstarszy (oby sprawny) PeCet by wystarczył do niemal każdego biura.

No, biorąc pod uwagę, że teraz wszystko musi być w Offisie 5007 robione,
to pewnie nie :-/

>> >> 6. Napędy optyczne
>> >> NEC DVD+/-RW AD-7173A LabelFlash bulk black (gwar. 24 mies.) 132.00
>> >Ja kupiłem przed niemal tygodniem za 116 złotych.
>> >Do pozostałych 16 dołóż 14 i kup gigabajtowego pena za 30. :)
>> >Zawsze się do czegoś przyda. Możesz też za owe 16 złotych
>> >kupić 3 płyty DVD LF lub ponad 16 zwykłych DVD TDK.
>> I po pierona komu LabelFlash? (w biurze)
>Do etykietowania. Właśnie w biurze ma to sens, bo odliczasz koszty płyt od przychodu.

Ale musisz ten koszt ponieść!
Jakoś zestaw płyty + pisak wydaje mi się praktyczniejszy (nie wspomnę
już o różnicy w czasie wypalania).

>Poza tym różnica w cenie pomiędzy nagrywarką z LF i bez jest mała,

True.

>a zawsze się może
>to do czegoś przydać.

Etam. Mam od ponad pół roku i jakoś mi się nie chciało jeszcze
skorzystać.

>No i mam nadzieję, że ceny takich płyt spadną do poziomu 2 złotych
>za płytę w pudełku.

Optymista ;-P

>> >Na to też bym nie żałował pieniędzy. Moim zdaniem i klawiatura,
>> >i mysz powinny być bezprzewodowe, a mysz bezkulkowa.
>> A po <khem> komu bezprzewodowa klawiatura i mysz w biurze?
>> Bo co do bezkulkowej myszy, to się zgodzę.
>Po to, aby nie mieć nadmiaru przewodów.

Przewody przez otwór w biurku i spokój. Zresztą klawiatura i tak jest
zwykle na półeczce, więc przewód nie przeszkadza.
OK, czasami może być problem z długością przewodu, ale to rzadkość.
A płacić niewiadomoile tylko za bajer nie ma IMHO sensu. Zwłaszcza, że
myszki bezkablowe są cięższe i trzeba pamiętać o bateriach/ładowaniu.
Nie warto.

-- 
  Kruk@ -\                   | Mój  ulubiony poeta -- Kazimierz Spacja-Tet-
          }-> epsilon.eu.org | majer.
http:// -/                   | 
                             | 
Received on Wed Feb 28 12:40:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Feb 2007 - 12:51:27 MET