Re: serwis IBM kontra HP

Autor: Piotrek <a_at_b.ru>
Data: Mon 26 Feb 2007 - 12:30:24 MET
Message-ID: <erugjq$5d3$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

> Ja czekałem miesiąc na naprawe notebooka, zero informacji zwrotnej
> (nie wiemy kiedy będą części) plus z półsłówek wywnioskowałem że
> diagnoza wstępna była trefna (wymiana mb zamiast matrycy).
>

ale tutaj to juz wina autoryzowanego partnera a nie IBM(tak mysle:)
my tez mielismy problemy z jednym partnerem i zmienilismy go na innego(mniej
papierow, bardziej elastyczni:)
poprawa znaczna:)

ale roznie mozna trafic, jeden monitor LG wysylalismy 3 razy do serisu, za
kazdym razem wracal z adnotacja sprawny. ja go podlaczalaem u siebie i
problem wystepowal po 2-3 dniach(problem ze wzbudzaniem sie, wlaczaniem itd
itp)
po kolejnej wizycie i ostrej wymianie slow wymieniono(jak to powiedzial
serwisant profilaktycznie) zasilacz.
i monitor cudownie dziala bez problemu.
wszystko zalezy od konkretnej firmy ktora to serwisuje

-- 
pzdr
piotrek
Received on Mon Feb 26 12:35:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 26 Feb 2007 - 12:51:27 MET