Re: notebook do 4tys.

> Teraz kupilem Acer CORE DUO 1,66, 512, gforce7300, i wydaje mi sie ze
> dziala spoko, nie mam problemów (no moze za malo pamieci na Windows Media
> Center, Nortona i wszystkie to badziewia co z nim daja).

teraz kupiles, to troche tlumaczy.
jest nowy, mala szansa ze padnie odrazu po zakupie.
problemy sie moga zaczac po pol roku, roku uzytkowania. a to bedzie poczatek
bo pozniej czeka cie droga przez meke w serwisie Acera ktory ma wszystko
gleboko.....

ja mysle ze poza ostrzeganiem ludzi przed zla jakoscia Acera ostrzega sie
tez przed ich olewajacym podejsciu do klienta, bo to bardziej razi niz
padniety sprzet..... kazdy sprzet jak sam mowisz ma prawo sie zepsuc, ale po
pierwsze jak czesto a po drugie jak to zalatwia producent.

kolejna sprawa to osoby ktore opisuja problemy, czesc osob to sa osoby ktore
pracuja na pojedynczym egzemnplarzu a czesc osob to ludzie ktorzy maja do
czynienia na codzien z kilkudziesieciama sztukami roznych sprzetow i maja
szerszy poglad na sprawe.

ja majac u siebie w firmie kilkaset sztuk sprzetu mam wieksza szanse
zauwazenia ze cos pada jak muchy niz jeden uzytkownik ktory ma swojego
wysnionego notebooka za 3 tys zl i dba o niego jak o skarb. IBMy z seri T
tez niesa niesmiertelne, uzytkownicy potrafia cuda zdzialac, pozatym padaja
jakies elementy od czasu do czasu. wiem jak sprawnie dziala serwis, ze niema
problemu z wymiana elementow a przedewszystkim wiem jak maly procent awari
przypada na marke IBM(Lenovo) czy HP bo z tym mam do czynienia na codzien.
Acery mamy 4 sztuki i to jeszcze w firmie ktora wogole sie nei konsultuje z
nami w sprawie zakupow i kupuja cos co zobacza w Makro czy w MM :D no i na
te 4 sztuki padly 2 to daje 50% szanse na awarie, a historie z serwisem to
juz wogole abstrakcja. kolejny acer prywatny kolegi, nowka sztuka
wyciagnieta z pudelka i przy instalacji juz nie czyta jednej oryginalnej
plyty CD..... itd itp

to nie sa nasze wymysly, ale opieramy nasze opinie na doswiadczeniach....

-- 
pzdr
piotrek