PAndy napisał(a):
> tasma ma fizyczny kontakt z glowica - trwalosc danych juz przez ten fakt
> jest limitowana...
W DLT jeśli mnie pamięć nie myli naprężenia z tym związane są
minimalne... W DAT - faktycznie, nacisk głowicy na taśmę bywał problemem...
> z streamerami mialem do czyneinia dosc duzo, zaliczylem chyba wszystkie
> technologie od archaicznych podpinanych do FDD po chyba najnowsze
> modyfikacje - nie da sie szybciej i taniej zarchiwizowac danych niz na
> dyskach twardych, szczegolnie gdy backup jest robiony recznie a nie
> przez jukeboxa
Jak chcemy robić "backup" na dyskach, to jest tylko jedno sensowne
rozwiązanie - RAID. Jednakże archiwizacja na HDD to moim zdaniem lekkie
"dziwactwo". Może i tanio, ale jak mówiłem - nikt nam nie da gwarancji,
że po dziesięciu latach z takiego dysku, który przeleżał nieużywany coś
odczytamy. Do domu lepszym rozwiązaniem są płyty CD/DVD (najstarsze CD w
mojej kolekcji mają już pod 10 lat i mimo tego wciąż się pięknie
czytają, a co do C1/C2 dają tak piękny wykres, jakbym co dopiero wyjął z
nagrywarki - straszenie zawodnością tyczy się IMHO głównie no-name'ów i
gorszych firmowych.) A jeśli mowa o profesjonalnych zastosowaniach to
mamy wybór: MO, DVD-RAM w kasetce (technologie schodzące) lub UDO,
ProDATA o których pisałem. ;)
BTW narzekasz na konieczność nadzorowania kasetek co jakiś czas. Ale to
dotyczy KAŻDEGO nośnika w archiwum. Liczysz na to, że takiego dysku nie
musiałbyś odpalić raz na jakiś czas, odczytać S.M.A.R.T. i sprawdzić czy
z danymi wszystko ok? Nawet gdybyś miał papierowe archiwum musiałbyś
chodzić i sprawdzać, czy Ci się tam jakieś robactwo albo gryzonie nie
zagnieździły. :)
Received on Tue Feb 20 15:10:11 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 20 Feb 2007 - 15:51:16 MET