Re: Zasilanie bateryjki biosu

Autor: venico <veniko_at_gazeta.pl>
Data: Mon 19 Feb 2007 - 00:29:17 MET
Message-ID: <erang6$f3v$1@inews.gazeta.pl>

> Ano. Dodatkowo BIOS w ogóle nie potrzebuje bateryjki do życia, bo jest
> pamięcią FLASH. Bateryjka zasila pamięć CMOS trzymającą konfigurację
> BIOS-a
>
> A tak na poważnie - stare chipy CMOS (np wszystkie DALLASy) miały osobne
> nóżki do podłączenia Vbat, więc schemat sprowadzał się do podpięcia
> bateryjki do wymienionych nóżek. Ściągnij z Intela PDF do jakiegoś mostka
> południowego/ICH (tam teraz siedzi CMOS) i zobacz, jak to jest robione
> teraz.
>
> Generalnie problemy są dwa:
>
> a) zagwarantować, że przy zasilaniu sieciowym nic nie spróbuje zasilić
> bateryjki (grozi BUM!).
> b) zagwarantować, że przy braku zasilania bateryjka nie spróbuje zasilić
> całego komputera (grozi SLURP!)
>
> --
> Pawel Kraszewski
> www.kraszewscy.net
>
>

Rzecz dotyczy komputerka zabytkowego Sierra-Comp 286
link: http://Hajstra.fotosik.pl/albumy/135259.html
Nie ma zamontowanej bateryjki i elementów, przez ktore jest doladowywana.
Problem w tym, ze po wprowadzeniu ustawien w biosie i resecie maszyny
zdarza sie (rzadko), ze widzi napedy. Po ponownym wejsciu do biosu wszystkie
ustawienia oprocz daty są zresetowane. Chcialem przeflashowac bios ale nie
mam odpowiednio starej wersji (starszej niz 3.41) Ami flasha, która
obsluguje biosy w wersji do 1989 r.
Z uwagi na unikatowa budowe komputerka szkoda mi go wyrzucic.
Jesli ktos wie w czym problem prosze o podpowiedz.

Pozdrawiam

--
ksai
Received on Mon Feb 19 00:30:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Feb 2007 - 00:51:12 MET