Re: Radeon 9000 - problem

Autor: Michal Bien <mbien_at_uw.edu.pl.invalid>
Data: Sun 18 Feb 2007 - 14:20:14 MET
Message-ID: <er9nsq$mvr$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

JIL wrote:

> i teraz prosba - moze mnie ktos oswiecic co nagle po niemal roku
> zgodnej pracy stalo sie takiego ze dwa w pelni sprawne
> podzespoly przestaly sie lubic?
> jak 9000 jest w budzie to nic nie piszczy slychac nawet jak system startuje

        Hmmm, dość dziwne. Raczej nic nie spaliłeś tym prądożernym smokiem
jakim jest R9800, bo przecież Riva działa. Konflikt sterowników
ATI - Nvidia też to nie jest, bo obrazu nie ma już na starcie i
selftescie z biosu. Jedyne co mi przychodzi do głowy to typowa
"stykologia" - sprawdź dwa razay połączenie płyty i grafiki. Dobrze
byłoby przemyć izopropanolem styki karty i delikatnie (przy wyłączonym
komputerze) również port USB na płycie. Czasami tłusty palec przy
łapaniu za złącze krawędziowe lub zwykły kurz potrafi dość skutecznie
przeszkadzać w kontakcie.
        Zakładam oczywiście, że wykazałeś się minimum BHP komputerowego
i podłączałeś te karty przy wyłączonym zasilaczu i ich po prostu nie
spaliłeś (to nie jest taka abstrakcja, znam informatyka podłączającego
procesory przy zasilaniu płyty przez ATX w soft off - na zasadzie "tyle
razy się nic nie stało to o co chodzi") czy po prostu nie byłeś ubrany
przy tych mrozach w jakiś polar itp. ubranie potrafiące gromadzić
całkiem duży ładunek.

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: mbien@jabberpl.org
Received on Sun Feb 18 14:25:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 18 Feb 2007 - 14:51:12 MET