Witam,
mam problem polegający na tym, że w momencie uruchamiania kompa i ładowania
windowsa cały obraz na monitorze jest zamazany, albo występują przypadkowe
zakłócenia (krótkoie poziome czarne kreski o szerokości 1 px) natomiast po
uruchomieniu obraz jest niewyraźny, tak jakby zaśnieżony i w mniejszej
rozdzielczości, po czym najczęściej zawiesza sie komp.
w/w zjawisko ustępuje gdy komp sie rozgrzeje, tzn odczekam z 15 minut i
zresetuje go, wtedy jest normalnie.
zauważyłem że zależy to od temperatury otoczenia, im zimniej w pomieszczeniu
tym większe problemy, natomiast krótkotrwałe podgrzanie jednostki (np
suszarką) bardzo pomaga w uruchomieniu kompa.
Czasem zdarza się (gdy mam zimno w pokoju (ok +15 C) że już w czasie normalnej
pracy wystąpią te charakterystyczne zakłócenia i komp sie zawiesi.
Wykluczam jakiekolwiek wirusy na dysku, bo zjawisko już jest widoczne jeszcze
przed wykryciem HDD.
Monitor też raczej odpada (nie mam drugiego by sprawdzic) bo pomaga podgrzanie
jednostki centralnej, a wyłączenie monitora i właczenie po dłuższym czasie nie
ma wpływu.
Macie pomysł co to może być?
Czy coś w biosie, czy bateria podtrzymująca biosa?
A może cos innego? zasilacz?
Może miał ktoś z was podobny problem?
pozdrawiam
Robert
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.plReceived on Thu Feb 15 03:05:14 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 15 Feb 2007 - 03:51:13 MET